Dziś trafiamy na nie wzrokiem co chwilę. Na ścianach, na biurkach, na korytarzach. Leżące, stojące, czyste terminarze, ale i z pejzażami, kociakami, aktami. Papierowe, ozdobne kalendarze, choć era dominacji druku na rzecz świata digitalnego już przemija, towarzyszą nam od lat. To jeden z tych elementów, bez których nie wyobrażamy sobie naszej codzienności.
Pierwsze drukowane kalendarze pojawiły się na ziemiach polskich w okresie kontrreformacji i służyły szerzeniu oświaty religijnej, zawierając spisy świąt kościelnych, życiorysy świętych i modlitwy na rożne okazje. Kalendarze świeckie po polsku na Pomorzu i Kujawach pojawiły się dopiero w połowie XIX stulecia.
Pionierem kalendarzy na naszych ziemiach był Julian Prejs, edytor słynnego „Biedaczka”. W 1860 roku zaczął wydawać w Bydgoszczy kalendarz pod dziwaczną nazwą „Wszechbrat bracki”, a rok później w Toruniu i Bydgoszczy „Kalendarz Katolicko-Polski”, który ukazywał się przez 16 lat. Potem były kolejne.
W swoim założeniu ówczesny kalendarz miał pełnić nie tylko rolę praktyczną, ale i edukacyjną, zwłaszcza w czasach nasilonej germanizacji na naszych ziemiach i ograniczonego dostępu do wiedzy. Kalendarze były pierwszymi książkami, które naprawdę „trafiały pod strzechy” i dla wielu przez lata pozostawały, poza modlitewnikami, jedyną lekturą przez całe życie.
Wiadomości praktyczne
Prawdziwy boom na drukowane kalendarze pojawił się po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Ukazujące się wówczas wydawnictwa w formie książkowej były niezaprzeczalnie istotnym źródłem informacji. Oprócz tradycyjnego kalendarium zawierały strony bardziej praktyczne. Pojawiały się w nich informacje dotyczące okolicznych jarmarków, historii regionu, cytowano ludowe przysłowia, a także prezentowano wiersze, opowiadania, legendy i rysunki. Stanowiły także doskonale źródło wykorzystywanych na co dzień praktycznych porad gospodarskich i domowych. Nic dziwnego, że taki kalendarz chcieli mieć prawie wszyscy...
Z dalszej części artykułu dowiesz się:
- co znajdowało się w poradnikach kalendarzowych
- jakie porady domowe pojawiały się w starych kalendarzach
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień