Nawet 8 lat więzienia może grozić Dariuszowi R., któremu śledczy zarzucają kradzieże ciał z cmentarzy na Pomorzu. Mężczyźnie uzupełniono zarzuty o zbeszczeszczenie dwóch miejsc spoczynku w Gdańsku, jednak dziś, po 8 miesiącach od aresztowania wciąż otwarte pozostaje pytanie: czy 54-latek w ogóle zasiądzie na ławie oskarżonych?
- Dwóch psychiatrów i psycholog przeprowadziło jednorazowe badanie sądowo-psychiatryczne mężczyzny. W tej chwili oczekujemy na ich opinię. Mogą stwierdzić poczytalność 54-latka, ograniczoną poczytalność, niepoczytalność oraz uznać, że wymaga skierowania na leczenie w warunkach zamkniętych. Jeśli biegli stwierdzą, że nie są w stanie wydać opinii, mogą wnioskować o skierowanie go do obserwacji, taki wniosek do sądu kieruje wówczas prokurator - tłumaczy prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W artykule m.in.:
- Jak doszło do zatrzymania podejrzanego?
- Co podejrzany napisał w "korespondencji do siebie"?
- Jakie są inne ustalenia śledczych?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień