Czy jest szansa na współpracę koalicji radnych z burmistrzem?
We wtorek, 17 maja, kluby radnych Perspektywa i Niezależni podpisały w starostwie deklarację współpracy na rzecz miasta Żagań.
- Chcemy zmobilizować burmistrza do pozyskiwania środków pozabudżetowych. Miasta nie stać na finansowanie z miejskiej kasy wszystkich planowanych inwestycji. Trzeba szukać innych rozwiązań, stawiać na współprac - mówi Piotr Łoś, żagański radny i przewodniczący klubu radnych Perspektywa. Żagań pod względem pozyskiwania środków z programów UE wyraźnie odstaje od innych lubuskich miast.
Zmiana tego stanu to jeden z priorytetowych założeń klubowiczów. Perspektywa i Niezależni chcą działać na rzecz miasta, współpracować ze wszystkimi organami, zaistnieć ponad podziałami politycznymi. - Zebraliśmy się tu dzisiaj mimo różniących nas opinii i poglądów, bo połączył nas wspólny cel. Jesteśmy gotowi do ciężkiej pracy na rzecz miasta i jego mieszkańców, to nasz obowiązek - zapewnia Sebastian Kulesza, radny miejski i przewodniczący Niezależnych.
Zamysł popiera starosta żagański. - Współpraca przynosi efekty. Nie możemy działać jednostkowo. Pozyskiwanie finansów to ciężka, mozolna praca, ale od tego jesteśmy, aby ją wykonywać - podkreśla Henryk Janowicz. O dużej potrzebie współpracy mówił też wójt gminy wiejskiej Żagań, Tomasz Niesłuchowski.
Zrzeszonych w klubach jest na chwilę obecną sześciu radnych. Do Perspektywy należą Piotr Łoś, Dariusz Jadach i Radosław Kwiecień. Niezależni to Sebastian Kulesza, Henryk Sienkiewicz i Zbigniew Janek. Jednak aby mieć wpływ na podejmowanie uchwał przez radę miasta to jeszcze trochę za mało. Klubowicze są jednak przekonani , że sytuacja wkrótce się zmieni i w niedługim czasie dołączą do nich kolejni radni.
Autor: Liliana Hachani