Częstochowa nie ma zamiaru zamykać ust protestującym
Częstochowski magistrat poczuł się wywołany do tablicy. Pomimo apeli i krytyki płynącej z niektórych mediów, nie zamierza blokować komukolwiek prezentacji swoich poglądów na ulicach miasta.
Jeszcze w trakcie II Częstochowskiego Marszu Równości jego przeciwnicy odtrąbili sukces, nazywając marsz oblężeniem i odpierając go od Jasnej Góry. Przeciwnicy równościowego zgromadzenia twierdzili też, że maszerujący chcą wejść na teren klasztoru, co w ogóle nie było w planach.
– Zgłoszenie dotyczące tego zgromadzenia zakładało rozpoczęcie Marszu w górnej części alei Sienkiewicza, przemarsz ulicami miasta, a następnie powrót i rozwiązanie marszu ponownie w alei Sienkiewicza. Taka trasa, ograniczona wyłącznie do ogólnodostępnych terenów miejskich, została 16 czerwca zrealizowana, z zachowaniem autonomii uroczystości religijnych odbywających się pod szczytem jasnogórskim. Zgłoszenie zgromadzenia zakładającego naruszenie tej autonomii nie zostałoby przez Urząd Miasta przyjęte - informuje Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy UM Częstochowa.
Krytyka organizacji Marszu Równości i zezwolenia na jego umożliwienie spadła między innymi na urzędników i prezydenta. Głosy te miasto odebrało jako próbę nacisku na decyzje w sprawie zezwoleń na zgromadzenia w Częstochowie. W tej sytuacji urząd wydał oświadczenie, które pokazuje, że Częstochowa nie ugnie się pod presją żadnej ze stron i zapewni możliwość manifestowania różnych poglądów.
– Urząd Miasta Częstochowy zapewnia, że w pełni szanuje uczucia religijne mieszkańców i pielgrzymów, ale nie może i nie zamierza ograniczać swobód obywatelskich ludzi, którzy chcą korzystać ze swoich konstytucyjnych, gwarantowanych ustawowo praw - w przestrzeni miejskiej. Częstochowa jest miastem, w którym zasady wolności, równości i tolerancji oraz zapisy Konstytucji RP są respektowane. Jako miasto polskie, a zarazem europejskie, Częstochowa musi być miejscem otwartym i przyjaznym ludziom różnych wyznań, kultur i przekonań. Nie zamierza poddawać się też w dalszej walce z mową nienawiści oraz działaniami dążącymi do wykluczania z życia publicznego jakichkolwiek grup społecznych czy środowiskowych – czytamy w oświadczeniu Urzędu Miasta Częstochowy.