Cystersi uratowali Matkę Boską na Śląsku
Po co na Śląsku budowano kapliczki we wsiach, w których były już kościoły? Przecież wierni mieli już swoje miejsca kultu, w których mogli zbierać się na nabożeństwach. - Budowali je Cystersi, wiedząc, że w Prusach ich dni są policzone - mówi Ewa Kubica, architekt, urbanista i wykładowca akademicki z Rud.
Kapliczki najczęściej znajdują się we wsiach, w których w ogóle nie ma kościoła, albo zostały zbudowane zanim rozpoczęto budowę świątyni. Podczas swoich podróży po wsiach w tym regionie uderzyło mnie to, że w niektórych wsiach kaplice są młodsze od kościołów, obok których stoją. Że wybudowano je, mimo że świątynia już była. Pytanie po co? - narzucało się samo - mówi Ewa Kubica, architekt, urbanista, wykładowca akademicki, zawodowo zajmująca się przestrzenią wsi, autorka książki "Kapliczki wiejskie. Opowieść o Cystersach i o Śląsku".
- Nie jestem historykiem, ja patrzę od strony krajobrazu i wyciągam wnioski - mówi Ewa Kubica.
Podczas swoich podróży zaciekawiła ją Stanica, gdzie znajduje się jedna z najstarszych w regionie parafii - pierwsza wzmianka o niej pochodzi z 1200 roku, a tuż obok stoi piękna późnobarokowa kaplica pw. św. Jana Nepomucena, datowana na 1735 rok. - Dlaczego wybudowano kaplicę, skoro ludność miała już swoje miejsce kultu? Odpowiedz przychodzi z Rud, a raczej opactwa Cystersów. - Cystersi mieli doskonałe rozeznanie polityczne. Wiedzieli, że gdy Śląsk dostał się pod panowanie pruskie, ich dni są policzone, dlatego zainspirowali budowę kapliczek na prywatnych posesjach. Spodziewali się, że klasztor zostanie zlikwidowany, ale Prusy, w których przestrzegane jest prawo, oszczędzą kaplice na prywatnych posesjach i w ten sposób będzie kontynuowany kult Matki Boskiej - mówi Kubica.
Dodaje, że być może w ten sposób Cystersi uratowali możliwość odprawiania nabożeństw w rycie katolickim. - To tylko moje przypuszczenia, które wynikają z obserwacji przestrzennych - dodaje Ewa Kubica.
Efektem jej badań jest książka "Kapliczki Wiejskie. Opowieść o Cystersach i o Śląsku", która powstała w ramach projektu badawczego finansowanego ze środków Politechniki Śląskiej. Książkę można kupić na ul. Długiej w Raciborzu, Plebańskiej w Gliwicach oraz księgarence w Rudach.
Fotografię do publikacji wykonała córka pani Ewy, Agnieszka Kubica.
10 stycznia o godz. 16 na Zamku Piastowskim odbędzie się wernisaż fotografii Agnieszki Kubicy, a rozpocznie go projekcja filmu "Kapliczki wiejskie. Świadectwo wiary i polskości".