Coraz więcej nieszczepionych. Żyjemy w dziurawym kokonie

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Dorota Witt

Coraz więcej nieszczepionych. Żyjemy w dziurawym kokonie

Dorota Witt

Już w czerwcu radni zdecydowali, że zaszczepione dzieci dostaną więcej punktów przy rekrutacji do miejskich żłobków. Efekt? Niezauważalny.

Jak wynika z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, w województwie liczba osób nieszczepionych, a podlegających obowiązkowym szczepieniom, jest coraz większa.

- Najczęściej na pytanie: „dlaczego nie szczepią państwo dzieci?” rodzice odpowiadają: „bo nie". Dopytywani przez lekarza, bywają agresywni. To efekt wpływu ruchów antyszczepionkowych – mówi Maciej Hajost, kierownik Sekcji Nadzoru Przeciwepidemicznego w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Na dowód ma statystyki: z roku na rok niezaszczepionych dzieci w Bydgoszczy i powiecie bydgoskim przybywa. W tym nie jest inaczej. Sytuację miała poprawić decyzja miejskich radnych, którzy postanowili, że przy przyjęciu do publicznych żłobków premiowane będą dzieci z kompletem szczepień. Jak na razie przychodnie zgłosiły jedynie pojedyncze przypadki, kiedy rodzice nagle zdecydowali się podać dziecku brakujące szczepionki. Niezaszczepionych ciągle są setki.

Przeczytaj dalszą część artykułu.

Pozostało jeszcze 74% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Dorota Witt

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.