Co zostało po spotkaniu w Żaganiu? Niesmak?
„Niegodny samorządowiec II kategorii” - napisał o sobie prezydent Nowej Soli, po tym jak nie został zaproszony na spotkanie z prezydentem RP Andrzejem Dudą.
Wpis na ten temat na facebookowym profilu prezydenta Tyszkiewicza cieszy się dużym zainteresowaniem, nie zawsze poparciem. Organizacja spotkania prezydenta Andrzeja Dudy, który przyjechał do Żagania w poniedziałek wywołała sporo emocji. Na zdjęciach można zobaczyć samorządowców z powiatu żagańskiego i włodarzy gmin spoza powiatu, ale już tylko tych, którzy należą do PiS. Niezaproszony prezydent W. Tyszkiewicz podkreśla, że nie jest obrażony. – Pan Andrzej Duda zapowiadał, że będzie prezydentem wszystkich Polaków. Według mojej oceny nie jest – stwierdza włodarz Nowej Soli i przypomina, że podczas 15-letniej pracy samorządowca w ciągu roku był w pałacu prezydenckim na różnego rodzaju konsultacjach po cztery lub pięć razy. – Od półtora roku nikt nas o nic nie pyta - podkreśla.
Na spotkaniu w Żaganiu obecny był wójt Wymiarek Wojciech Olszewski, który słuchał potem pytań z ościennych powiatów. – Kilku samorządowców było zaskoczonych, że takiego zaproszenia nie otrzymali. Nie wykorzystano pierwszej wizyty prezydenta kraju w Żaganiu do spotkania z włodarzami gmin sąsiednich powiatów niezależnie od barw politycznych i przekonań. Organizatorom wyszło to spotkanie jak wyszło, u kilku włodarzy na pewno powstało poczucie rozczarowania, czy niesmaku - podsumowuje wójt Wymiarek.
Z biura prasowego urzędu wojewódzkiego dowiedzieliśmy się, że spotkanie organizował powiat żagański. - Było to spotkanie z lokalnym samorządem. Pan starosta zaprosił burmistrzów i wójtów z powiatu żagańskiego. Wszyscy się stawili - wyjaśnia sekretarz powiatu Iwona Hryniewiecka.