Dwa mecze u siebie rozegrane pod rząd i oba wygrane po 1:0 po strzałach z daleka. Trwa dobra passa Miejskiego Klubu Piłkarskiego Szczecinek na własnym stadionie.
Rywalem MKP Szczecinek był tym razem świetnie spisujący się w tym roku beniaminek z zeszłego roku, czyli Piast Chociwel. Przed tą kolejką był nawet przed MKP w tabeli IV ligi i spotkanie było meczem o przysłowiowe 6 punktów.
Kapitan Maciej Góra ratuje wynik
W drużynie gości, którzy w zeszłym roku dwukrotnie ulegli piłkarzom ze Szczecinka, widać było znaczny postęp. Frycowe już zapłacili, wzmocnili skład, dziś mają nawet w zespole Ukraińca. W Szczecinku grali ambitnie, ale piłkarsko wyraźnie gospodarzom ustępowali. Dość powiedzieć, że w całym meczu stworzyli jedną - i to bardzo przypadkową - sytuację bramkową, gdy centrostrzał z lewej strony wylądował na poprzeczce. Myliłby się jednak ten kto sądzi, że Piast był tłem dla MKP. Goście grali ambitnie, a miejscowi bili głową w mur.
Zaciął się i zatrzymał na 8 golach bramkostrzelny Daniel Szymański. Kto wie, jak potoczyłby się ten meczy, gdyby nie piękny strzał kapitana Macieja Góry, który z ponad 20 metrów zaskoczył bramkarza gości w II połowie.
Wcześniej pomocnik MKP - tak jak cały zespół - zawodził pod bramką rywali. Dodajmy, że kapitan - jak już strzela - to zdobywa ważne gole na wagę punktów. Poprzednim razem w ostatniej sekundzie meczu z Bałtykiem Koszalin uratował remis.
Przyjezdni z Chociwla w końcówce starali się tyleż ambitnie, co nieporadnie, o remis. Odsłonili się i w ciągu 5 minut pod koniec meczu MKP miał więcej okazji na gola niż przez całe spotkanie. Nic jednak już nie wpadło. Trzy punkty dały awans MKP na 6. miejsce z dorobkiem 20 „oczek”. Aż 11 więcej ma liderujący Energetyk Gryfino. W sobotę (29 października) MKP Szczecinek jedzie do Dygowa na mecz z tamtejszym Raselem.
Gospodarze po laniu w ostatniej kolejce ze Spartą Węgorzyno (1:4) potrzebują punktów (są na 12. miejscu z 15 punktami) i na pewno postawią twarde warunki. MKP czeka kolejny ciężki wyjazd. Rozgrywki ligowe wkraczają w końcówkęPiłkarska jesień powoli zmierza do końca. Kolejna runda Pucharu Polski dopiero na wiosnę.
Kibice w Szczecinku w tym roku swoich piłkarzy zobaczą w akcji jeszcze tylko dwa razy. MKP Szczecinek czekają jeszcze tej jesieni mecze z Jeziorakiem Szczecin (5 listopada, godz. 14) i Gryfem Kamień Pomorski (sobota, 19 listopada, godz. 13).