Co z obiecanymi 39 milionami dla woj. śląskiego? Premier: Do końca roku. Marszałek: Pieniądze już są
Gdzie jest 39 mln zł, które Ministerstwo Finansów zabrało woj. śląskiemu? W rozmowie z DZ premier Mateusz Morawiecki obiecywał, że pieniądze wrócą do nas do końca roku. Mógł nie mieć pełnych danych, bo kilka dni później marszałek województwa oświadczył, że… sprawa jest już załatwiona.
Subwencja regionalna to pieniądze, które województwa otrzymują z tzw. podatku janosikowego. Przypomnijmy: w lutym resort finansów najpierw potwierdził jej wysokość dla województwa śląskiego (51,6 mln zł), by tydzień później poinformować o korekcie: subwencję zmniejszono o 36,9 mln zł. Wcześniej minister obciął też 1,9 mln zł subwencji oświatowej.
Opozycja grzmiała, że to dokładnie odwrotna sytuacja, niż ta obiecywana po wyborach, po przejściu Wojciecha Kałuży do PiS: przejęcie władzy w województwie miało mu przynieść dodatkowe miliony z rządu. W marcu sprawę komentował w Katowicach premier Morawiecki: - Rzeczą ludzką jest błądzić. Ktoś w ministerstwie niedokładnie policzył ten algorytm i woj. śląskiemu została przekazana informacja o przyznaniu środków wyższych o 39 mln zł - mówił szef rządu.
- Potem nastąpiła weryfikacja i urząd marszałkowski otrzymał informację o tym niewłaściwym naliczeniu - dodał.
Marszałek Jakub Chełstowski zapowiedział w maju, że zwrot subwencji jest pewny, „najpóźniej w okolicach lipca-sierpnia”. Pieniądze miały trafić na nowe inwestycje drogowe i w ochronie zdrowia. W sierpniu Chełstowski mówił o przełomie sierpnia i września i drugi termin też nie został dotrzymany.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień