Co w prawie piszczy?
Jednorazowe dodatki będą bez potrąceń. Obniżony wiek emerytalny nie wróci tak szybko, jak chciał prezydent. Wywiad z opiekunem ma rozwiać wątpliwości. Zaufanie do ZUS rośnie.
- W przyszłym roku wraz z waloryzacją emerytur i rent seniorzy otrzymają jednorazowe dodatki w kwocie od 50 do 400 zł, w zależności od wysokości świadczenia. Łącznie najbiedniejsi emeryci i renciści dostaną ponad 1,4 mld zł. Dotyczy to 6,5 mln osób otrzymujących poniżej 2 tys. zł brutto świadczenia miesięcznie.
Wiadomo już także, że z kwoty dodatku nie zostaną potrącone żadne składki na ubezpieczenia społeczne ani podatek dochodowy - cała kwota trafi do kieszeni świadczeniobiorcy. Na jednorazowy dodatek mogą liczyć nie tylko emeryci i renciści, ale także m.in. osoby pobierające renty wypadkowe i rodzinnie, otrzymujące świadczenia i zasiłki przedemerytalne, a także pobierające częściowe emerytury kapitałowe, emerytury pomostowe i nauczycielskie świadczenia kompensacyjne. Uprawnieni nie będą musieli składać wniosku o wypłatę dodatku. Wypłata nastąpi automatycznie wraz z marcową waloryzacją. Tej ostatniej można będzie jednak nie zauważyć, gdyż będzie (dosłownie) groszowa.
- PiS oświadczył, że podstawą prac przywracających poprzedni wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) ma być projekt ustawy prezydenta Andrzeja Dudy, który to projekt 30 listopada br. trafił do Sejmu.
W projekcie prezydenckim zapisano, że zmiany wejdą w życie już od 1 stycznia 2016 r. Okazuje się, że nie będzie to jednak możliwe, gdyż konieczne są konsultacje ze związkowcami i pracodawcami; do zmian musi też przygotować się ZUS. Obniżenie wieku emerytalnego nastąpi więc prawdopodobnie pod koniec pierwszego lub dopiero w drugim kwartale 2016 r.
- Pracownik socjalny będzie weryfikował to, czy osoba deklarująca zajmowanie się niepełnosprawnym członkiem rodziny nie jest aktywna zawodowo i faktycznie sprawuje nad nim opiekę.
Resort pracy postanowił doprecyzować przepisy związane z przyznawaniem świadczenia pielęgnacyjnego i specjalnego zasiłku opiekuńczego. W przypadku tej pierwszej formy wsparcia gmina ma możliwość zlecenia wywiadu środowiskowego z osobą, która ubiega się o jej przyznanie (przy specjalnym zasiłku opiekuńczym wywiad jest obowiązkowy). Przeprowadza go pracownik socjalny, ale do tej pory nie wynikało to wprost z ustawy o pomocy społecznej. Ustawa zostanie teraz uzupełniona o zapis, że celem wywiadu jest weryfikacja wątpliwości dotyczących tego, czy osoba faktycznie nie pracuje i osobiście zajmuje się niepełnosprawnym członkiem rodziny.
Jeśli okaże się, że osoba starająca się o pomoc uniemożliwia przeprowadzenie wywiadu lub nie udzieli wyjaśnień co do kwestii budzących wątpliwości, gmina może odmówić przyznania świadczenia lub zasiłku.
- Zaufanie do ZUS w ciągu ostatnich 8 lat wzrosło o 10 proc. - wynika z danych zawartych w najnowszej Diagnozie Społecznej.
Największe zaufanie do ZUS mają osoby starsze: emeryci i renciści. Taki wynik koresponduje z wynikami badania satysfakcji klientów, prowadzonych przez ZUS. W ostatnim, tegorocznym badaniu, zadowolonych z obsługi w ZUS jest 84 proc. świadczeniobiorców (emerytów i rencistów).