Co nam grozi za kiełbaskę z grilla na balkonie? Kiedy można dostać mandat za grillowanie?

Grill na balkonie - co za to grozi? Jak się okazuje, odpowiedź wcale nie jest prosta, bo kwestii balkonów nie regulują wprost przepisy prawa, a jedynie regulaminy spółdzielni.

Skargi, że sąsiad pali na balkonie grilla, przez co suszące się obok ciuchy przechodzą nieprzyjemnym dymem, to dla prezesów rzeszowskich spółdzielni niemal standard. I, owszem, zgłoszenia takie przyjmują, nawet na nie reagują. Mimo że zgodnie z prawem balkon jest częścią przynależną do mieszkania.

- Rada nadzorcza każdej spółdzielni określa tzw. regulamin porządku domowego, czyli zbiór zasad, które winni przestrzegać wszyscy mieszkańcy - wyjaśnia Andrzej Jurak, wiceprezes spółdzielni „Projektant” w Rzeszowie.

- Każdy regulamin jest jednak inny. Nasz zabrania palenia na balkonach, podczas gdy np. na Nowym Mieście wolno to robić. Każdy mieszkaniec ma obowiązek zapoznać się z nim, a w przypadku lokatorów, wynajmujący mieszkanie powinien wyjaśnić im te zasady.

I zaznacza, że w „Projektancie” na balkonach nie wolno nie tylko grillować, bez względu na to, czy grill jest na węgiel drzewny lub elektryczny, palić papierosów, ale też rzucać niedopałków poza barierki.