Co działo się w Bydgoszczy 80 lat temu, tuż przed wybuchem wojny? Dziś wspominamy niedzielę, 27 sierpnia 1939
27 sierpnia 1939 roku, w niedzielę, dzień wstał ciepły, słoneczny i pogodny. Wielu bydgoszczan, mimo dnia wolnego, wstało już przed świtem.
Ta wyjątkowo wczesna pobudka w wielu domach wynikała z faktu, że zbiórki osób chętnych do kopania rowów obronnych na przedmieściach Bydgoszczy wyznaczono na godz. 6 rano. Dla uczestników tej akcji organizowano w kościołach specjalne msze już o godz. 5.30, aby mogli udać się do pracy po spełnieniu duchowego obowiązku.
Suma solenna z asystą
27 sierpnia 1939 roku bydgoszczanie przede wszystkim budzili się ze świadomością, że zagraża im zburzenie dotychczasowego porządku. Zdołali już wcześniej przyzwyczaić się do myśli, że może wybuchnąć wojna, jednak specjalnie to ich nie przerażało. Odpowiednio prowadzona przez rząd i dowództwo wojsko akcja propagandowa sprawiła, że wierzono powszechnie w siłę polskiej armii i że w razie niemieckiego ataku działania wojenne będą toczyć się „gdzieś w oddali”, a ich finałem może być tylko polskie zwycięstwo.
Przez cały dzień modlono się podczas mszy i nabożeństw w intencji błogosławieństwa dla ojczyzny i dla polskich żołnierzy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień