Cisza, spokój i po medal
W Rio de Janeiro rywalizacja o medale powoli się rozkręca, niektórzy zawodnicy już wracają do swoich krajów; albo odpadli z rywalizacji, albo zakończyli ją z sukcesami.
Są jednak zawodnicy, którzy do Brazylii jeszcze... nie polecieli. Wśród nich Beata Mikołajczyk, nasza utytułowana kajakarka i jedna z głównych kandydatek do medalu w Rio.
Zawodniczka UKS Kopernik Bydgoszcz wciąż jest na zgrupowaniu w portugalskim Montemor-o-Velho. Ostatnie chwile wykorzystuje na przygotowanie się do startu, śledzi też to, co dzieje się na igrzyskach.
2 medale olimpijskie ma w swojej kolekcji Beata Mikołajczyk: srebro z Pekinu (2008) i brąz z Londynu (2012)
- W piątek rozpoczęły się igrzyska olimpijskie w Rio de Janerio, a nas tradycyjnie nie ma było otwarciu. Cóż, pozostało nam oglądać tę wspaniałą uroczystość przed telewizorami - napisała do nas „Becia”. - Przebywamy nadal na zgrupowaniu w portugalskim Montemor-o-Velho, gdzie w ciszy i spokoju następuje ostatni szlif formy. Wkroczyliśmy już w tzw. tapering, czyli wyostrzanie treningu. Zajęcia są krótkie, aczkolwiek intensywne, a przy tym dużo wypoczywamy - zapewniła.
I dodała: - Na treningach pływamy na jedynkach, dwójkach i czwórkach. Wygląda to wszystko bardzo obiecująco. Trenera Tomasza Kryka wspomaga też Bogumił Głuszkowski, bydgoszczanin, mieszkający obecnie w Poznaniu, odpowiadający za przygotowanie ogólne - relacjonuje zawodniczka.
I zapewnia kibiców: - Jako że zdrowie dopisuje, humory również. Mocno trzymamy kciuki za wioślarki i wioślarzy, których niebawem zmienimy na olimpijskim torze. Ich sukcesy na pewno nas podbudują i jeszcze bardziej zmobilizują.
Do Rio wylatujemy 10 sierpnia, a zatem to już tuż, tuż.. Pozdrawiamy!
Beata Mikołajczyk na igrzyskach w Rio wystartuje z reprezentacyjnymi koleżankami w dwóch konkurencjach - w K-2 na 500 metrów i K-4 na 500 metrów. Rywalizację rozpoczną 15 sierpnia.
Autor: KF, MAZ