Ciężka dola ciężkiego transportu. Kierowcy stoją na granicy
Transporty kołowe nadal przekraczają granice Polski, ale kierowcy tkwią w wielogodzinnych kolejkach. Nawet ci, którzy przewożą tak ważne dla życia kraju zaatakowanego koronawirusem żywność, leki i materiały medyczne.
- Po zamknięciu granic pojawiło się mnóstwo problemów. Pierwszym to nie wydzielenie na naszych granicach osobnych pasów do odpraw dla ciężarówek – skarży się Adam Jędrych, prezes Kujawsko-Pomorskiego Stwarzyszenia Przewoźników Drogowych im. Dionizego Woźnego w Lipnikach koło Bydgoszczy.
- Rząd obiecał wydzielenie takiego pasa, ale nie zrobiono tego.
Jakie jeszcze problemy po zamknięciu granic mają polscy kierowcy? Czytaj w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień