Ciała 14-latki z podkoszalińskich Karnieszewic szukało 70 ZOMO-wców
Ta sprawa w 1961 roku wstrząsnęła nie tylko społecznością gminy Sianów. Wzbudziła falę sprzeciwu w całej Polsce. Setki osób podpisywały się pod listami z żądaniem jak najsurowszej kary dla sprawcy brutalnego gwałtu i zabójstwa 14-latki z Karnieszewic.
Na posterunek milicji w podkoszalińskim Sianowie zgłosili się rodzice 15-letniej Marii M. 25 października 1961 roku, po godz. 12, dziewczyna wyjechała z domu w Karnieszewicach na rowerze i nie wracała już piąty dzień.
– Wyjechała do swej babki, która mieszka w Sianowie. Stamtąd, jak zawsze, po zostawieniu roweru miała udać się autobusem do Państwowego Liceum Pielęgniarek w Koszalinie – relacjonowała milicjantom roztrzęsiona Józefa, matka Marii.
Dlaczego Stefan R. zabił? Wykup dostęp i poznaj odpowiedź. Zapoznaj się z autentycznymi zdjęciami z wizji lokalnej, przeprowadzonej podczas śledztwa. Zobacz, jak dziś wyglądają te miejsca.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień