Chorobliwa zazdrość, zabójcza miłość. Przed odejściem wiele wycierpiała
Andrzej Z. nie miał szczęścia w miłości. Po rozstaniu z żoną wyjechał z Połczyna Zdroju. Nowe życie chciał zacząć w Karlinie. Chorobliwie zazdrosny o Teresę, nową damę serca, popełnił straszną zbrodnię.
11 czerwca 1953 roku. Około godz. 17 sierżant Zygmunt Prazmowski z posterunku milicji w Karlinie został zaalarmowany przez jednego z mieszkańców, że przy ul. Rokossowskiego zamordowana została kobieta. – Udałem się na miejsce wraz z sierżantem Bartosiakiem i stwierdziliśmy fakt, jednocześnie zatrzymaliśmy sprawcę Andrzeja Z. – w starych aktach sprawy znajdujemy notatkę służbową funkcjonariusza, który nie miał wątpliwości, kto zabił.
Chcesz poznać resztę wstrząsających szczegółów tej opowieści?
Już teraz wykup dostęp i poznawaj z nami mroczną historię regionu!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień