- Idąc ulicą Wojska Polskiego, czasem trudno się wyminąć, bo samochody parkują tam również na chodnikach - twierdzi nasza czytelniczka. Straż miejska regularnie karze tam mandatami.
Zdaniem pani Krystyny, czytelniczki mieszkającej w centrum miasta, kierowcy często nie przestrzegają przepisów i parkują samochody również na chodniku.
- Wzdłuż całej ulicy Wojska Polskiego jest wiele miejsc parkingowych. Ponieważ to ścisłe centrum miasta, nie ma się co dziwić, że niemal wszystkie są wciąż zajęte. Ale przecież to jeszcze nie powód, żeby kierowcy parkowali samochody na chodnikach. I to często w taki sposób, że utrudniają przejście pieszym.
Kobieta twierdzi, że wiele razy była świadkiem sytuacji, w której piesi musieli omijać samochody zaparkowane na chodniku.
- Najczęściej stoją one w okolicach przychodni i baru Poranek - mówi pani Krystyna. - One nie tylko przeszkadzają pieszym, ale również utrudniają widoczność samochodom wyjeżdżającym z podwórek, gdzie mieszczą się instytucje i punkty handlowe.
Gdy kierowca ma złą widoczność przez źle zaparkowany samochód, sam dłużej włącza się do ruchu, a przy okazji blokuje chodnik. Zdenerwowani piesi muszą czekać, bo drogę na chodniku zastawiają im samochody. Tak być nie powinno. Skoro na parkingach nie ma miejsc, to niech kierowcy pojadą na plac Zwycięstwa. Tam jest bardzo duży parking, a to przecież zaledwie
kilkaset metrów od ul. Wojska Polskiego.
Straż miejska potwierdza, że funkcjonariusze regularnie pojawiają się na ul. Wojska Polskiego, interweniując w sprawie blokowania chodnika.
- Kierowcy bardzo często zostawiają swoje samochody obok wyznaczonych miejsc w zatokach parkingowych - mówi Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. - Często w taki sposób, że piesi mają problemy z przejściem. A wówczas popełniają dwa wykroczenia. Po pierwsze, parkują na zakazie zatrzymywania się, a po drugie, blokują chodnik. Za każde z tych wykroczeń grozi mandat w wysokości 100 złotych i dodatkowo jeden punkt karny. Bardzo często wystawiamy tam podwójne mandaty, bo wykroczenia można sumować.
Dodaje, że podobny problem jest nie tylko na głównych ulicach, ale również na osiedlowych drogach, gdzie obowiązują zakazy ruchu, strefy ruchu i strefy zamieszkania.
- Musimy pamiętać, że w strefie zamieszkania parkować można tylko w wyznaczonych miejscach, a w strefie ruchu samochód na chodniku może stać w taki sposób, by piesi mieli przejście o szerokości co najmniej półtora metra - mówi.