Choć wieś mała, to zachwyca pięknem
Kosierz został jedną z najpiękniejszych wsi w regionie. Kilka lat temu trudno byłoby sobie to wyobrazić. Jak do tego doszło?
Kosierz znalazł się na ostatnim stopniu podium konkursu Najpiękniejsza Wieś Lubuska i zgarnął nagrodę w wysokości 1 tys. zł.
- Pracowaliśmy na ten sukces przez trzy lata - podkreśla sołtys wsi, Helena Rewers-Polewka.
Dodaje, że aż takiego sukcesu się nie spodziewali. - Koleżanki po wyczytaniu nominowanych wstały i zaczęły głośno klaskać, uśmiechnięte od ucha do ucha. Wyliczyły, że mamy pewne podium. Do mnie tak szybko to nie dotarło. To była zabawna scena - opowiada sołtys.
Mieszkańcy Kosierza w ostatnim czasie są bardzo aktywni. A wszystko zaczęło się od remontu świetlicy, który w większości został wykonany własnymi siłami i minimalnymi nakładami finansowymi.
A teraz? Wiecznie brudny staw odżył, wybudowano molo, dba się o zieleń, przygotowano plac rekreacyjny. W planach jest jednak znacznie więcej przedsięwzięć... Trzeba przyznać, że w niewielkiej wsi zwracają uwagę na wiele aspektów. Chcą, aby historia miejscowości była znana.
- Dlatego wzięliśmy udział w projekcie na film o nazwie „Kosierz ocalić od zapomnienia”. Zbieramy materiały na wspomniany film, szukamy dawnych mieszkańców z tych stron - opowiada H. Rewers-Polewka.
W Kosierzu przymierzają się też do organizacji specjalnych zajęć wakacyjnych dla dzieci. Również walczą o pieniądze z dofinansowania.
Dużym zadaniem jest utworzenie tzw. swojskiego rynku.
- Chcemy postawić na naszym placu dużą, drewnianą wiatę, pod którą znajdowałyby się stoiska mieszkańców, gdzie sprzedawane byłyby lokalne produkty. Mówimy tutaj o np. rękodziełach, ciastach, daniach czy wyhodowanych na własnym ogródku warzywach czy owocach - wymienia pani sołtys.
Kolejnym celem jest utworzenie ścieżki edukacyjnej, która prowadziłaby przez wieś.
- Goście mogliby oglądać z przewodnikiem wszystkie ciekawe miejsca, jak nasz kościółek - wyjaśnia H. Rewers-Polewka.
Niedawno w Kosierzu zorganizowana została olimpiada, więc nie zapomniano również o sporcie.
- W planach jest też wyznaczenie ścieżek rowerowych i biegowych w pobliskich lasach. Będziemy kontaktować się w tej sprawie z Lasami Państwowymi - informuje pani sołtys.
Co jeszcze?_W tej chwili trwa remont przychodni, gdzie osoby niepełnosprawne będą mogły m.in. zasięgnąć informacji np. o tym jaki sprzęt się im należy, gdzie mogą uzyskać dofinansowanie. Będzie też szansa na rehabilitację na miejscu.
Ponadto przygotowywany jest drugi plac rekreacyjny, tym razem przeznaczony dla seniorów. A w przyszłości na zielonym skwerku mają stanąć ławeczki i być może pojawi się altana.
- Dzieje się u nas bardzo dużo. Nie robimy tego po to, aby Kosierz stał się wielką wsią turystyczną. To dla mieszkańców, którzy bardzo mocno na to pracują i pomagają. Bez nich te sukcesy nie byłyby możliwe. Chcemy, aby było ich jak najwięcej, żeby mogły się z nich cieszyć nasze dzieci - zaznacza pani sołtys.