Chcieli wsi jak z serialu. Protestują, gdy jest hałas i smród
Przeprowadzają się na wieś, by wieść tam sielskie życie. Tymczasem okazuje się, że kombajny huczą i kurzą, koguty pieją już o 6 rano, a krowy ryczą i śmierdzą. Mieszkańcy miast osiedlający się na wsiach nie tak sobie wyobrażali życie po przeprowadzce. Nie dają za wygraną i często - jak tylko mogą - utrudniają życie rolnikom.
Konflikty na linii miejscowi rolnicy - nowi mieszkańcy wsi zdarzają się często, również w woj. podlaskim. W tym roku problem ten został nagłośniony przez izby rolnicze, zwłaszcza przed żniwami. Zdarzały się bowiem sytuacje, że rolnicy koszący zboże byli karani mandatami, bo robili to zbyt późno lub hałasowali pod oknami.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień