Chcemy pociągu Bielsko-Biała - Cieszyn! Przywrócenie połączenia jest możliwe - mówi poseł Puda

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Klimaniec/Dziennik Zachodni
Łukasz Klimaniec

Chcemy pociągu Bielsko-Biała - Cieszyn! Przywrócenie połączenia jest możliwe - mówi poseł Puda

Łukasz Klimaniec

Linia kolejowa 190 Bielsko-Biała - Cieszyn jest potrzebna, a jej przywrócenie całkiem możliwe - twierdzi bielski poseł Grzegorz Puda z PiS. Za przywróceniem tego połączenia opowiadają się zarówno w Bielsku-Białej, jak i Cieszynie. Aktualnie trwają konsultacje społeczne w tej sprawie

Temat powrotu połączenia kolejowego na trasie Bielsko-Biała - Cieszyn powrócił w minionym tygodniu za sprawą bielskiego posła Grzegorza Pudy, który w rozesłanym do mediów oświadczeniu przekonuje, jak ważne jest przywrócenia do ruchu całej długości linii kolejowej 190 Cieszyn - Bielsko-Biała.

- Linia kolejowa 190 może być dla mieszkańców miast Bielska-Białej i Skoczowa oraz gmin Jaworza i Jasienicy alternatywnym, niezależnym od infrastruktury drogowej środkiem transportu publicznego, co byłoby zgodne z trendami aktualnie promowanymi w całej Europie - argumentuje poseł Puda.

Przypomina, że w ub. roku w efekcie działań samorządów powiatów cieszyńskiego i bielskiego oraz zaangażowaniu i przychylności władz samorządowych województwa, remont odcinka z Cieszyna do Goleszo-wa został uwzględniony w zakresie inwestycji kolejowych Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. Szansą na znalezienie źródeł finansowania remontu odcinka L 190 jest nowy Krajowy Program Kolejowy do 2023 r. skierowanym właśnie przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa do konsultacji społecznych.

- W interesie wszystkich samorządów, przez obszar których przebiega linia 190, jest niedopuszczenie do całkowitej degradacji linii. Wystąpiłem z pismem do wszystkich gmin, których bezpośrednio lub pośrednio dotyczy sprawa. Podjąłem już pewne kroki w ministerstwie na rzecz przywrócenia ważnego dla nas połączenia i zamierzam kontynuować te działania - zaznacza Puda. Zachęca do wypełniania wniosków indywidualnie w ramach konsultacji społecznych (mib.bip.gov.pl). Im więcej wniosków wpłynie, tym większa szansa na zauważenie problemu w ministerstwie. Termin składania uwag i wniosków do nowego Krajowego Programu Kolejowego upływa z dniem 2 września tego roku.

Henryk Juszczyk, pełnomocnik prezydenta Bielska-Białej ds. społecznych nie ma wątpliwości - kolejowe połączenie Bielska-Białej z Cieszynem jest niezwykle potrzebne.

- Widzimy w pełni sens reaktywowania tej linii oraz unowocześnienia jej, dlatego po raz kolejny będziemy występowali do marszałka województw śląskiego, by modernizacja tej linii była wpisana do planu. Bo na to są pieniądze. Nie możemy dopuścić do jej zlikwidowania - zaznacza Juszczyk.

Choć na Górnym Śląsku popularne jest tworzenie ścieżek rowerowych w miejscu wygasłych linii kolejowych, które prowadzą często do nieczynnych już kopalń węgla kamiennego, w przypadku połączenia Bielska-Białej z granicznym miastem, jakim jest przecież Cieszyn, takie rozwiązanie nie wchodzi w grę.

- Z Czeskiego Cieszyna odchodzi aż 115 kolejowych połączeń, w tym kilka pośpiesznych, którymi można jechać na całą Europę. I mielibyśmy likwidować linię, która prowadzi do takiego miejsca? - pyta retorycznie Juszczyk.

Argumentem podnoszonym przeciw reaktywacji tej linii jest istniejąca droga ekspresowa S52 (dawniej S-1) Bielsko-Biała - Cieszyn. Zwolennicy kolei zwracają uwagę, że busy, które jeżdżą z Bielska-Białej do Cieszyna korzystają z tzw. starej drogi (Jaworze, Jasienica, Grodziec Śl.) zabierając po drodze wielu pasażerów. Czas przejazdu takiego busa to ok. 50 minut, a więc tyle samo, ile kiedyś jeździł pociąg na linii 190. Tymczasem po reaktywacji i unowocześnieniu tej linii nowoczesny szynobus mógłby pokonywać ten dystans w znacznie krótszym czasie.

Według Henryka Juszczyka pojawienie się szynobusu na linii kolejowej Bielsko-Biała - Cieszyn rozwiązałoby także częściowo ruch miejski w Bielsku-Białej. Szynobus kursowałby w końcu przez tereny bielskich osiedli - Polskich Skrzydeł, Wojska Polskiego i Stare Bielsko. - Tam wszędzie jest możliwość utworzenia przystanków, które zresztą kiedyś były - przypomina Henryk Juszczyk.

*Trąba powietrzna w Chorzowie ZOBACZ NOWE WIDEO I ZDJĘCIA
*Wakacje przedłużne. To prezent MEN dla uczniów
*Pielgrzymka kobiet do Piekar Ślaskich 2016 ZDJĘCIA + WIDEO
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

Łukasz Klimaniec

Dziennikarz oddziału DZ w Bielsku-Białej. W DZ pracuje od 2001 r. Początkowo zajmował się tylko sportem relacjonując m.in. mecze siatkarek BKS Stal, piłkarzy bielskiego Ceramedu (dzisiejszego Podbeskidzia), koszykarzy bielskiego Spetechu (tak, był taki klub!) oraz niższych lig piłkarskich z regionu. Dziś dziennikarz, redaktor, także fotoreporter śledzący i relacjonujący wydarzenia z terenu Bielska-Białej i powiatu bielskiego - to, co dzieje się na drogach, w lokalnych społecznościach, w samorządzie oraz w beskidzkim sporcie.
Prywatnie kibic FC Barcelona, miłośnik komiksów ze szczególnym uwzględnieniem twórczości Grzegorza Rosińskiego. Kiedyś starty w Biegu Fiata, Cieszyńskiej Fortunie Biegu, dziś bieganie w domu za czwórką dzieci.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.