Na pytanie Czytelnika odpowiada Przemysław Sztejna, radca prawny.
- Jesteśmy z żoną współwłaścicielami nieruchomości gruntowych wraz z budynkiem mieszkalnym. Chcielibyśmy podzielić nieruchomość, aby część przypadła nam oraz dwójce naszych dzieci (miałyby się na nich w przyszłości pobudować). Do kogo mamy się udać i co jest potrzebne?
- Sprawy geodezyjnego wydzielenia działek na inne cele niż rolne (i leśne) można załatwić w urzędzie gminy (miasta). Aby podzielić nieruchomość ( i dalej przekazać dzieciom) należy złożyć wniosek o podział działek w urzędzie gminnym (miasta). Podział działek musi być zgodny z miejscowym planem zagospodarowania (np. w zakresie minimalnej wielkości działek), a gdy nie ma planu, zgodny z warunkami określonymi w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Warto od razu sprawdzić, czy plan miejscowy będzie zgodny z planowanymi inwestycjami dzieci. Podziału nieruchomości dokonuje się na koszt wnioskodawcy, a do wniosku należy dołączyć m.in. tytuł prawny do nieruchomości (np.: odpis księgi wieczystej), wstępny projekt podziału (na kopii mapy zasadniczej) oraz mapę z projektem podziału.
Wstępny projekt podziału powinien m.in. zawierać granice całej nieruchomości i jej powierzchnię, granice projektowanych do wydzielenia działek gruntu; propozycję sposobu zapewnienia dostępu projektowanych do wydzielenia działek gruntu do drogi publicznej. W sprawie może być powołany geodeta, który oceni wydzielenie geodezyjne działki. Następnie wójt (burmistrz , prezydent) – po pozytywnym zaopiniowaniu – wydaje decyzję zatwierdzającą podział. Wtedy też można u notariusza przekazać – odpłatnie lub nieodpłatnie – działki poszczególnym dzieciom. Trzeba jednak pamiętać, że urząd w ciągu 3 lat od podziału może naliczyć opłatę adiacencką (szczególnie, gdy chodzi o działki budowlane), gdy w wyniku podziału nieruchomości wzrośnie jej wartość. Wysokość tej opłaty ustala rada, ale nie może być większa niż 30 proc. różnicy wartości nieruchomości przed i po podziale.