Piotr Guzik

Centrum przesiadkowe Opole Wschodnie pod lupą GDOŚ

Budowa centrum przesiadkowego Opole Wschodnie zakłada duże zmiany w układzie komunikacyjnym w rejonie stacji. Fot. Materiały UM Opole Budowa centrum przesiadkowego Opole Wschodnie zakłada duże zmiany w układzie komunikacyjnym w rejonie stacji.
Piotr Guzik

Urząd miasta trzy tygodnie temu wybrał najkorzystniejszą ofertę na wykonanie centrum przesiadkowego przy stacji Opole Wschodnie. Umowy do tej pory nie podpisano. Ekolodzy sugerują, że ma to związek z postępowaniem Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Ratusz odpiera zarzuty.

Realizacja centrum przesiadkowego przy stacji Opole Wschodnie to jedna z najważniejszych inwestycji planowanych przez miasto. Jej skutkiem będzie radykalna zmiana układu komunikacyjnego w tym punkcie miasta.

Inwestycja od dłuższego czasu jest krytykowana przez Stowarzyszenie Technologii Ekologicznych „Silesia”. Głównym zarzutem ekologów jest fakt, że obszar inwestycji ujęty w decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w dniu 2 grudnia 2016 roku jest mniejszy od tego, który znalazł się we wniosku do wojewody o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Dlatego też zdaniem ekologów wojewoda opolski nie miał podstaw, by w dniu 31 lipca 2017 roku wydać zezwolenie na realizację inwestycji drogowej.

  • Realizacja centrum przesiadkowego przy stacji Opole Wschodnie to jedna z najważniejszych inwestycji planowanych przez miasto.
  • Inwestycja od dłuższego czasu jest krytykowana przez Stowarzyszenie Technologii Ekologicznych „Silesia”
Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Piotr Guzik

Opolanin z urodzenia. Stara się, by mieszkańcy byli na bieżąco z tym, jak zmienia się Opole. Za pomocą zdjęć i filmów dokumentuje jego metamorfozy, które w codziennym zabieganiu mogą umykać. Zagląda tam, gdzie nie każdy może bądź chce wejść - na place budowy i do niszczejących konstrukcji. Opisuje działania i plany władz, jak i reakcje mieszkańców na ich poczynania. Śledzi działalność lokalnych polityków i pisze o tym, o czym niekoniecznie chcą mówić otwarcie, a co pozwala lepiej zrozumieć otaczającą rzeczywistość.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.