Celny strzał w kuriera z „lewym” tytoniem [zdjęcia]
42 kilogramy suszu bez akcyzy zabezpieczyli celnicy z Grudziądza.
Pod jedną z posesji w okolicy osiedla Lotnisko podjeżdża czarne bmw. Kierowca - zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami funkcjonariuszy służby celnej - to kurier dostarczający nielegalny tytoń. Podejrzenia celników potwierdzają się.
Funkcjonariusze zatrzymali 42-letniego mieszkańca Piły. Mężczyzna bez oporów wydał wielkie, czarne worki, w których były spakowane mniejsze, kilogramowe opakowania „lewego” suszu do palenia. Zatrzymany odmówił składania wyjaśnień.
Razem z 42 kilogramami tytoniu bez akcyzy celnicy zabezpieczyli także listę z adresami 52 osób, do których paczki miały zostać dostarczone. Wszyscy to mieszkańcy Grudziądza, różnych części miasta.
Tak przebiegła akcja celników z urzędu w Białym Borze pod Grudziądzem wymierzona w dostawcę nielegalnego tytoniu.
Teraz 42-latek zostanie wezwany do Izby Celnej w charakterze podejrzanego o popełnienie przestępstwa skarbowego. Grozi mu grzywna.
Jednak.... nie tylko dostawca będzie miał kłopoty z prawem. Mogą je mieć także osoby, które zamówiły nielegalny tytoń. Funkcjonariusze Służby Celnej zaznaczają: - Nie wykluczamy, że możemy zapukać do drzwi osób z listy. Każdemu z odbiorców grozi do ok. 500 zł grzywny.
Celnicy jednocześnie zwracają uwagę, że w ostatnim czasie, w Grudziądzu pojawiły się w skrzynkach pocztowych ulotki zachęcające do zakupu „lewego” suszu. Czytamy w nich m.in. „Tytoń. Super jakość. Nie liście”.
- Nie warto kusić się na takie teksty - ostrzegają urzędnicy.
Niespełna miesiąc temu, funkcjonariusze na terenie gm. Łasin zabezpieczyli ok. 100 kg „lewego” tytoniu, a od początku 2016 roku na terenie powiatu grudziądzkiego w sumie ponad 300 kilogramów.
Dzięki działaniom celników, Skarb Państwa nie stracił ponad 292 tys. zł.