Były prezydent Bydgoszczy też za podziemną trasą
Roman Jasiakiewicz jest zdania, że warto na Starym Rynku odsłonić piwnice pojezuickiego kościoła i udostępnić je zwiedzającym.
Jeszcze do końca tego tygodnia, czyli do 17 lipca, można składać uwagi i sugestie dotyczące przebudowy Starego Rynku. Ogromne zainteresowanie wśród mieszkańców sprawiło, że miasto postanowiło wydłużyć termin konsultacji.
Tymczasem pojawiają się pierwsze pomysły korygujące to, co zaproponowali autorzy koncepcji z pracowni GM Architekci.
- To trudna decyzja. W jej wyniku chcemy połączyć stare i nowe czasy , a przede wszystkim po realizacji projektu mieć wspólną satysfakcję i dumę - przekonuje tymczasem Roman Jasiakiewicz, były prezydent Bydgoszczy, obecnie radny sejmiku wojewódzkiego. - Stary Rynek to miejsce bydgoskiej historii i tożsamości bydgoszczan - dodaje.
Co więc proponuje były prezydent? - Dokonanie kompleksowych badań archeologicznych Starego Rynku, by poznać naszą przeszłość Taka okazja już się nie powtórzy - twierdzi.
Zdaniem Romana Jasiakiewicza, warto też odsłonić piwnice kościoła pojezuickiego zasypane przez hitlerowców po zburzeniu kościoła. - To znakomite miejsce Pamięci Chwały Bydgoszczan (pisownia oryginalna - red.) - Winno być ono przysłonięte zbrojonymi taflami szkła i podświetlone. Wejście po schodach do podziemnego muzeum. Projekt nie powinien bezpowrotnie zamykać kolejnym pokoleniom realizacji ich wizji Starego Rynku - dodaje.
Stary Rynek, zdaniem byłego prezydenta, poza miejscem relaksu, narodowej pamięci winien nieść kulturalne i intelektualne przesłanie. - Tylko wówczas to miejsce będzie tętnić życiem i oddziaływać na otoczenie - przekonuje.
Roman Jasiakiewicz przyznaje, że z wielkim zainteresowaniem po raz kolejny zapoznał się z wizualizacją płyty naszego Starego Rynku. - Wizualizacją, która nareszcie ma szanse na realizację - dodaje.
Jak mówił na ostatniej sesji prezydent Rafał Bruski, prace na Starym Rynku mają szansę rozpocząć się późną jesienią. Ich zakończenie przewiduje się natomiast najpóźniej latem przyszłego roku.