Było ślisko. Solarki ruszyły z rana na ulice Grudziądza
Drogowcy apelują: - Uwaga na śliskie nawierzchnie w najbliższych dniach! Solarki na drogach nie zwalniają... kierowców z myślenia.
Wczorajszej nocy i wczesnym rankiem, grudziądzkie ulice okryła cienka warstwa szronu i lodu.
- Najpierw trochę padało, a potem „przymroziło”. Dlatego nasze maszyny wyjechały na ulice - informuje Włodzimierz Tesz, rzecznik prasowy MZK. - Dwie solarki jeździły od godziny 2 do 4.30.
Tyle wystarczyło, żeby - zdaniem przedstawicieli spółki - przywrócić bezpieczeństwo na głównych ulicach Grudziądza.
- Ale już nie na bocznych czy osiedlowych - mówi Adam Piotrowski, kierowca taxi. - Na przykład na Strzemięcinie jeszcze do godz. 10, tam gdzie cień padał na ulice, było ślisko.
- Zapewniam, że wszystkie drogi pierwszej i drugiej kategorii były posypane solą - mówi Włodzimierz Tesz. - Kierowcy muszą pamiętać, że drogowcy nie zlikwidują skutków mrozów. Jedynie je łagodzą. Wyjazd solarek na ulice nie zwalnia kierowców z myślenia.
Jak dodaje rzecznik Tesz, prognozy pogody dla Grudziądza przewidują, że jeszcze przez kilka następnych dni pogoda może powodować ślizgawicę na drogach.
Na szczęście, wczoraj na ulicach nie doszło do większej ilości kolizji. Około godziny 11 na Trasie Średnicowej zderzyły się dwa samochody. Kierowca jednego z pojazdów nie wyhamował i uderzył w tył samochodu drugiego. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kolizja nie była spowodowana śliską nawierzchnią.