Trwa budowa 20-kilometrowej obwodnicy Koszalin - Sianów. Inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zapewnia, że realizacja powinna zakończyć się w terminie, czyli w lipcu 2018 roku
Wczoraj spędziliśmy kilka godzin na terenie budowy obwodnicy Koszalin - Sianów. Byliśmy w kilku miejscach, gdzie aktualnie powstają obiekty inżynierskie. Praca na budowie wre.
- Od początku realizacji obwodnicy było tu zaangażowanych, przy różnych pracach i w różnej roli, ok. 1.300 osób - mówi Tomasz Winiecki, kierownik budowy.
Obwodnica to 20 kilometrów trasy S6 między Koszalinem a Sianowem. Ma być gotowa w lipcu 2018 roku.
- S6 w naszym województwie to siedem zadań, tym siódmym jest obwodnica Koszalin - Sianów, pozostałe to odcinki na trasie Koszalin - Goleniów - wyjaśnia Mateusz Grzeszczuk, rzecznik szczecińskiego oddziału GDDKiA.
- To w sumie 140 kilometrów, a z obwodnicami Wałcza i Szczecinka to 170 km. Nigdy w historii województwa nie było tak dużej inwestycji. To w sumie 4,4 miliarda złotych. W 2019 kończymy budowy i pojedziemy z Koszalina do Szczecina drogą ekspresową. Te terminy są aktualne. A obwodnica Koszalin - Sianów powinna być gotowa w 2018 roku w lipcu. I ten termin też jest aktualny.
Na obwodnicy powstanie pięć węzłów drogowych: Koszalin Zachód, gdzie ma przebiegać w przyszłości S11, Węzeł Bielice (tu S11 ma łączyć się z S6), Koszalin Północ (w rejonie ul. Morskiej), Koszalin Wschód (w rejonie ul. Władysława IV) i Sianów Wschód. Na trasie powstaje 25 obiektów inżynierskich, w tym mosty, wiadukty drogowe oraz kolejowe, a także przepusty dla zwierząt.
- Została usunięta wierzchnia warstwa ziemi - mówi Mateusz Grzeszczuk. - Są wykonywane nasypy i wykopy, trwają prace przy przebudowie linii energetycznych.
- To bardzo trudna inwestycja, występuje tu niesamowite nasycenie kolizjami energetycznymi, które wymagają przebudowy - mówi też Lech Grodzicki, inżynier kontraktu. - Nieprzewidziane elementy to badania archeologiczne - pojawiają się znaleziska. To wymaga odpowiednich procedur, które z kolei pochłaniają kolejne tygodnie. Inne problemy wynikają także z warunków wodno - glebowych - mamy tu Górę Chełmską i wody artezyjskie.
- Szczególnie trudny teren pod tym względem obejmuje rejon od ul. Władysława IV do Sianowa - dodaje Tomasz Winiecki, kierownik budowy.
Kolejne prace to m. in. wzmocnienie podłoża, połączenie powstałych obiektów inżynierskich, wykonanie podbudowy z kruszywa i położenie warstw bitumicznych. Potem zostają jeszcze prace wykończeniowe, oznakowanie. Inwestycję, na zlecenie GDDKiA, wykonuje konsorcjum PORR SA (jako lider; od 28 kwietnia nastąpiła zmiana w nazwie) oraz POLBUD-POMORZE (partner).