Bydgoszcz przepłynie się na Prawie wodnym
Wszystko wskazuje na to, że stolica naszego regionu nie będzie siedzibą Zarządu Dorzecza Wisły. Może skapnie jej coś na otarcie łez.
„Minister środowiska, na obecnym etapie prac nad ustawą Prawo wodne, nie planuje podejmowania działań względem miasta Bydgoszczy ani żadnego innego podmiotu w zakresie polityki inwestycyjnej oraz lokalowej” - pisze w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister środowiska Mariusz Gajda.
Paweł Olszewski, poseł PO i autor interpelacji w sprawie utworzenia siedziby Zarządu Dorzecza Wisły w Bydgoszczy, uznał odpowiedź resortu środowiska za negatywną i wysłał list otwarty do bydgoskich przedstawicieli partii rządzącej z prośbą o interwencję w tej sprawie.
- Ta inicjatywa jest słuszna. Będziemy ją wspierać - deklaruje Ewa Kozanecka, poseł PiS z Bydgoszczy. - Gdy byłam jeszcze radną miejską, minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska zapewniała, że w Bydgoszczy powstanie siedziba Zarządu Dorzecza Wisły. Wtedy nie czuliśmy zagrożenia tej inicjatywy. Stało się inaczej, ale moim zdaniem, w Bydgoszczy powinna powstać ta instytucja.
Poseł Piotr Król (także PiS) nie deklaruje wsparcia inicjatywy Olszewskiego. Najpierw chciałby wiedzieć, dlaczego poprzednia ekipa rządowa nie zdecydowała się jednak na procedowanie projektu Prawa wodnego.
Bydgoszcz jako siedziba Zarządu Dorzecza Wisły była imiennie wymieniona w projekcie nowego Prawa wodnego, które przygotowało poprzednie Ministerstwo Środowiska (za rządów PO). Podobnie wymieniono Wrocław jako siedzibę Zarządu Dorzecza Odry. Nowe Prawo wodne miało wejść w życie 1 stycznia 2016 roku, ale projekt nie trafił nawet pod obrady Sejmu.
- Poprzedni projekt Prawa wodnego był kontrowersyjny, zwłaszcza jeśli chodzi o podział rzek na państwowe i samorządowe, czyli marszałkowskie. Sporne były kwestie związane z kosztami ich utrzymania i płynącymi z tego tytułu dochodami - wyjaśnia Stanisław Wroński, pełnomocnik marszałka województwa kujawsko-pomorskiego ds. dróg wodnych. - Ostatecznie projekt ugrzązł w konsultacjach międzyresortowych.
Teraz trwają prace nad nowym projektem Prawa wodnego, który będzie zawierał „uregulowania dotyczące w szczególności powołania nowych struktur organizacyjnych tego sektora” - informuje Ministerstwo Środowiska. Planowany termin przyjęcia ustawy przez Radę Ministrów to drugi kwartał tego roku.
- Jest źle - ocenia sytuację Bydgoszczy prof. Zygmunt Babiński z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, nowo powołany członek Krajowej Rady Gospodarki Wodnej. - Ministerstwo Środowiska chce raczej wzmocnić Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej i Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej. Bydgoszcz ma szansę na utworzenie siedziby zarządu zlewni, może Brdy. A to znacznie niższa ranga administracji wodnej.
Naukowiec proponuje dalszą walkę o Zarząd Dorzecza Wisły i w tej sprawie spotka się z prezydentem Bydgoszczy Rafałem Bruskim, tym bardziej że jest przewodniczącym zespołu ds. powołania zarządu w Bydgoszczy.
Przy ul. Baczyńskiego 5 trwa remont budynku dawnego gimnazjum, przeznaczonego na siedzibę placówki. Zainwestowano 5,6 mln zł. Miasto przekaże budynek na rzecz Skarbu Państwa, a w zamian otrzyma działki przy ulicach Rejewskiego i Traktorzystów.