Bydgoszcz powalczy o tytuł z Paryżem, Rzymem i Atenami

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Sławomir Bobbe

Bydgoszcz powalczy o tytuł z Paryżem, Rzymem i Atenami

Sławomir Bobbe

Bydgoszcz - jako jedyne polskie miasto - startuje w konkursie European Best Destination - najlepsze miejsce do wizyty w Europie. Do sukcesu trzeba głosów.

- Sprawdziliśmy i przeanalizowaliśmy czy warto rzucać się z motyką na słońce i wyszło nam, że trochę się rzucamy, ale i tak się rzucimy - o udziale miast w konkursie European Best Destination (najlepsze miejsce do wizyty w Europie) mówi wiceprezydent Michał Sztybel. - W konkursie startują również m. in. Paryż, Berlin, Rzym czy Ateny i trudno będzie nam udowodnić, że jesteśmy najlepszym miejscem do spędzenia wakacji. Ale uznaliśmy, że jest to bardzo dobra okazja do mobilizacji dla nas wszystkich, aby wpłynąć na poprawę życia w naszym mieście. Dlaczego? Ponieważ Wrocław, który startował dwa lata temu i reprezentował Polskę w tym konkursie zanotował 200 procentowy wzrost liczby wyszukiwań bazy noclegowej. Każde miasto, które zwyciężyło przedstawiało potem sprawozdanie, z którego wynikało, że rocznie ruch turystyczny rósł w nich o około 20 procent. To świetny moment do tego, by każdy kto na co dzień dobrze myśli o mieście, mógł się zaangażować i pomóc mu w dobrej promocji - głosując na Bydgoszcz.

Dobry wybór turystów

Patrząc na rywali nasze miasto ma trudne zadanie do wykonania. Tyle, że Bydgoszcz przez ostatnie lata zrobiła wiele, by zyskać na popularności i rozpoznawalności. - Bydgoszcz na mapie turystycznej Europy zaczyna być znana. Takie plebiscyty jak Travellers' Choice organizowany przez TripAdvisor pokazują, że co roku mieścimy się w pierwszej dziesiątce najatrakcyjniejszych turystycznie miejsc w kraju. Ci, którzy przyjeżdżają do Bydgoszczy wystawiają nam swego rodzaju opinię potwierdzająca, że jest to miejsce które można polecić. Udział w konkursie to realna korzyść dla nas mieszkańców, przedsiębiorców jak i Bydgoszczy w ogóle - nie ma wątpliwości Leszek Woźniak, dyrektor Bydgoskiego Centrum Informacji, który zachęca do angażowania się w kampanię promocyjna Bydgoszczy każdego, komu miasto się podoba.

Musimy powalczyć

Sukces Bydgoszczy leży w rękach mieszkańców i ich chęci „poklikania” w głosowaniu. Siłami samej Bydgoszczy wygrać będzie jednak bardzo trudno i wszyscy doskonale zdają sobie z tego sprawę. Dlatego ratusz chce zaangażować w promocje startu w plebiscycie mieszkańców regionu i całego kraju. Czy to się uda?

- Każdy kraj reprezentuje tylko jedno miasto w danym roku. Liczymy więc na głosy mieszkańców Bydgoszczy, Metropolii Bydgoszcz, regionu i całego kraju - nie kryje Łukasz Krupa, dyrektor biura promocji i współpracy z zagranicą. - Z opinii gości i mieszkańców wiemy, że Bydgoszcz jest coraz atrakcyjniejszym miastem. Ci, którzy byli to już wiedzą, ale będzie to okazja do tego, by przyciągnąć do nas ludzi, którzy tego nie wiedzą. Głosowanie jest internetowe - głosować można raz tygodniu, ale tylko do 5 lutego.

Głosować na Bydgoszcz można tu - www.bydgoszcz.pl/ebd

Trudno o sukces

Wśród 20 miast, które będą rywalami Bydgoszczy w plebiscycie, oprócz wspomnianych Aten, Paryża czy Berlina są tacy giganci turystyki jak Madryt, Praga i Wiedeń. Promuje się również chorwacka Rijeka, irlandzkie Cork, gruzińskie Tbilisi, rumuńskie Sibiu, węgierskie Heviz czy portugalskie Cascais.

O sukces, jak pokazuje historia, niezwykle trudno. W poprzednich latach w plebiscycie startowały Wrocław, Gdańsk i Poznań. Wrocławiowi udało się wygrać, Gdańsk zajął trzecie miejsce, Poznań zamknął pierwszą „piątkę”. Wszystkie miasta po udziale w konkursie zanotowały wyraźny wzrost liczby turystów.

Sławomir Bobbe

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.