Bydgoszcz nieznacznie poprawiła swoją pozycję w oczach mieszkańców innych miast. Bardziej jednak rozpoznawalny jest Toruń.
W rankingu reputacji miast wojewódzkich, w porównaniu z ubiegłym rokiem, Bydgoszcz zyskała punkt.
Liderami tegorocznego rankingu są: Kraków (awansował z czwartego miejsca), Gdańsk i Wrocław. Kraków zyskał aż trzy punkty w porównaniu z poprzednim rokiem. Warszawa jest dopiero na piątym miejscu. Stawkę zamykają Kielce (64 punkty).
Pięć składowych
Badanie reputacji miast przeprowadzono po raz drugi, na zlecenie Fundacji Premium Brand.
Bydgoszcz dostała w tym roku 67 punktów, Toruń ma o jeden punkt więcej. Tyle samo miał rok wcześniej.
Co się składa na ostateczną ocenę miasta? Ankietowanych (próba reprezentatywna dla Polski) pytano o pięć ważnych spraw: zaufanie do miasta, polecanie go znajomym, atmosferę medialną wokół miasta, czy w swoich działaniach bierze ono pod uwagę dobro społeczeństwa oraz warunki pracy. To odpowiedzi na pytania ważne dla władz danego miasta.
Na podstawie tych ocen policzony został wskaźnik reputacji. Premium Brand nie ujawnia jednak, jak w poszczególnych kwestiach ocenione zostały konkretne miasta.
Badanie reputacji jest ogólnopolskim badaniem opinii wśród osób znających dane miasto.
Warszawa bezkonkurencyjna
Wiadomo natomiast, które miasta wojewódzkie odwiedzane są najczęściej, a które polecane do odwiedzenia. W obu kategoriach czołówka jest identyczna: Warszawa, Gdańsk, Kraków.
Na pytanie, które z miast odwiedziłeś choć raz w ciągu ostatnich 12 miesięcy, na Toruń wskazało 10 proc. pytanych, na Bydgoszcz - 7 proc.
Jeszcze mniej osób poleciło w ubiegłym roku choćby jednej osobie odwiedzenie obu stołecznych miast naszego regionu. Odwiedziny w Toruniu rekomendowało 6 proc., w Bydgoszczy - 2 proc. pytanych.
Toruń „od zawsze” ma Kopernika, pierniki, gotyk - to pierwsze turystyczne skojarzenia z miastem, mocno zakorzenione i utrwalone. Bydgoszcz? Buduje swoją markę na rzece i imprezach sportowych, ale właśnie - buduje. Na to potrzeba czasu. I przekonania odwiedzających miasto z okazji imprez sportowych czy kulturalnych, że warto tu przyjechać także turystycznie.
Turystyczny aspekt znajduje potwierdzenie w danych Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy. Wynika z nich bowiem, że w ubiegłym roku odwiedzający województwo kujawsko-pomorskie najchętniej zatrzymywali się w Toruniu (350 tys. osób, czyli 30 proc. noclegów) oraz w Bydgoszczy - 190 tys. osób (16 proc. noclegów).