W Brynowie zwężona jest ulica Kościuszki (DK81), w Zawodziu - Bagienna (DK79), do tego w centrum - zamknięta została Sądowa. W Katowicach trwa budowa centrów przesiadkowych, które mają w przyszłości upłynnić ruch w stolicy aglomeracji. Tymczasem ruch mocno spowalniają.
W Katowicach aktualnie trwa budowa czterech centrów przesiadkowych: w Ligocie, przy Sądowej w centrum, w Zawodziu oraz w Brynowie. To pierwsze - i najtańsze - ma być gotowe jeszcze w tym roku. Powstaje naprzeciw dworca kolejowego w Ligocie i kosztuje niespełna 10 mln zł.
Znacznie droższe w realizacji są trzy kolejne. Budowa węzła na działce między Sądową a Goeppert-Mayer w centrum, który ma być jednocześnie nowym dworcem autobusowym Katowic, trwa już od kilku miesięcy, ale dopiero od kilku tygodni wyłączona z ruchu jest ulica Sądowa. Budowlańcy jak na razie zerwali z niej nawierzchnię. Co ciekawe, zamknięcie ulicy nie sparaliżowało ruchu w tej części miasta. Wręcz przeciwnie: ruch od strony ulicy Grundmanna w kierunku Galerii Katowickiej, Dworcowej i Mikołowskiej nigdy nie był tak płynny.
Zdecydowanie mniej płynnie jedzie się ulicą Kościuszki na wysokości Brynowa. To fragment drogi krajowej 81, czyli starej wiślanki, którą z Katowic jedziemy do Mikołowa i dalej do Wisły. Dodajmy, że na katowickim odcinku trasy trwają aż trzy duże inwestycje: budowa centrum przesiadkowego, budowa Galerii Libero i przebudowa skrzyżowania ulic Kościuszki i Kolejowej w Ligocie, w końcu także przebudowa skrzyżowania Kościuszki i Armii Krajowej w Piotrowicach.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień