Budowa ronda na Brusie opóźniona
Rondo na skrzyżowaniu ulic Juszczakiewicza i Konstantynowskiej ma być gotowe do końca wakacji. To już kolejny zapowiadany termin ukończenia tej inwestycji.
Budowa ronda na Brusie wydaje się nie mieć końca. Turbinowe rondo na skrzyżowaniu ul. Konstantynowskiej i ul. Juszczakiewicza pierwotnie miało być gotowe jesienią ubiegłego roku. Prace uzależnione były jednak od Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej, która wzdłuż ul. Konstantynowskiej buduje kolektor i kanalizację. ŁSI miała problem z rozstrzygnięciem przetargu, przez co również budowa ronda została opóźniona. Na dobre rozpoczęła się dopiero w marcu, a urzędnicy kilka razy zmieniali termin zakończenia prac - miała to być późna wiosna, koniec czerwca, początek wakacji. Teraz znów został przesunięty.
- Wykonawca zapewnia, że do końca wakacji rondo będzie gotowe - mówi Piotr Wasiak, rzecznik prasowy Zarządu Inwestycji Miejskich.
Na razie nadal zamknięta jest ul. Juszczakiewicza, na której powstał nowy chodnik z betonowych płyt, naprawiany jest także asfalt zniszczony podczas budowy trotuaru. Kierowcy jadący ul. Konstantynowską od wczoraj mogą już przejechać fragmentem nowego ronda. I choć widać już jego zarys i zieloną wyspę, do końca prac jeszcze daleko. Teraz prowadzone będą po północnej stronie skrzyżowania (po stronie torowiska).
ŁSI jeszcze do końca 2019 roku wzdłuż ul. Konstantynowskiej ma budować kanalizację. Cała inwestycja kosztować będzie ponad 15 mln zł, w tym 3 mln 300 tys. zł sama przebudowa skrzyżowania.
To bynajmniej nie jedyna opóźniona inwestycja drogowa w Łodzi. Podobny los spotkał budowę przedłużenia al. Kościuszki od ul. Radwańskiej do ul. Wólczańskiej, która ślimaczy się od października ubiegłego roku. Ostatni „ostateczny” termin wyznaczono na 30 czerwca, ale już od jakiegoś czasu wiadomo, że nie zostanie on dotrzymany. Również przebudowa odcinka al. Kościuszki między ul. Żwirki a ul. Radwańską nie ruszy w wakacje, jak zakładano. Z opóźnionych drogowych inwestycji rekord pobił remont ul. Kilińskiego między ul. Narutowicza a al. Piłsudskiego, który zakończył się 9 miesięcy po terminie. Rondo Sybiraków remontowano 47 dni dłużej niż było to w planach.