Prawie 250 osób ewakuowano wczoraj rano z Jaru, ponieważ na budowie TTBS-u odkryto 250 kilogramową radziecką bombę.
- Ładunku o tak dużej gramaturze z Jaru jeszcze nie wywoziliśmy - podkreśla w rozmowie z „Nowościami” pracujący na miejscu saper Artur Jałoszyński, zastępca dowódcy patrolu rozminowania nr 14. Radziecki ładunek lotniczy znajdował się na głębokości ok. 2 metrów pod ziemią, odkryli go budowlańcy stawiający budynek TTBS-u przy ul. Watzenrodego 15. Żeby wyciągnąć i wywieźć bombę, mieszkańców 12 okolicznych budynków ewakuowano do autobusów MZK podstawionych przy sklepie Inter Marche, część osób zdecydowała się wyjechać na ten czas z osiedla, które zostało całkowicie zamknięte dla przyjezdnych. Akcja ewakuacji przebiegała spokojnie i sprawnie, choć niektórzy mieszkańcy narzekali na brak informacji.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień