W strefie przemysłowej Sępólna jest blisko dziewięć hektarów. Jeden z inwestorów jest tu gotów postawić fabrykę masy bitumicznej. Inny planuje postawić hurtownię - jeszcze bliżej Sikorza.
Ludzie nic nie wiedzieli, że są plany, by w pobliżu ich wsi miała powstać fabryka masy bitumicznej. Zofia Staręga, sołtys Sikorza, mówi, że z inicjatywy jednego z mieszkańców zaczęła zbierać podpisy pod petycją przeciwko. - Miałam tylko jeden dzień i wszystkich w domach nie zastałam, wielu było w pracy - mówi. - Stąd te dwadzieściakilka podpisów. Ale nikt mi nie odmówił.
Staręga zastanawia się, dlaczego nikt ludzi nie informował.
- Mnie pytali jako sołtysa, a ja nic powiedzieć nie mogłam, bo nie wiedziałam - mówi.
Do burmistrza petycja jeszcze nie dotarła. Tłumaczy, że nie on forsuje budowę zakładu, a wniosek o wykupienie działki w strefie przemysłowej może złożyć każdy.
Strabag chce niecałe trzy hektary na wytwórnię masy bitumicznej. W odległości ok. 500 metrów od pierwszych zabudowań we wsi.
Bliżej jest Projprzem. Samorząd jeszcze przed sprzedażą działki poprosił o zaopiniowanie sanepid, Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Kluczowa będzie opinia RDOŚ. Wkrótce postanowienie powinno nadejść. Są możliwe dwa jego warianty: o odstąpieniu od inwestycji i bardziej pewny - z nałożeniem na firmę obowiązku zlecenia na swój koszt raportu środowiskowego. Ewentualne opracowanie tego dokumentu może zająć około miesiąca. Gdy będzie gotowy, dowiemy się m.in., jakie są przewidywane parametry techniczne, a więc np. jak duże to będzie przedsięwzięcie i jaki może być jego wpływ na środowisko.
Stupałkowski pytany, czy chciałby mieszkać w pobliżu takiego zakładu, odpowiada: jeżeli na granicy, to nie, ale w takiej odległości - tak. - Mamy postęp technologiczny, to już nie jest tak, że kupuje się kociołek smoły, przynosi i podpala - mówi. - System jest zaawansowany, z filtrami i łapaniem osadów.
Konkluzja burmistrza: - Trzeba sprawdzić plany, by nie doprowadzić do ewentualnego zatrucia środowiska, ale trzeba też pamiętać, że strefę powołano po to, by rozwijał się biznes i były miejsca pracy.