Bogusław Falkowski wybudował "Pałac na wodzie" w Augustowie. Zapewnia: "Nie żałuję żadnej życiowej decyzji"
Bogusław Falkowski mówi, że ludzie powinni mieszkać i działać tam, skąd pochodzą. Sam też nie wyjechał, choć miał możliwość, lecz podwinął rękawy i zabrał się do pracy. - Nie żałuję żadnej życiowej decyzji - zapewnia.
Stworzył sieć poradni w regionie, wybudował dom i pałac na wodzie w Augustowie. Okazały, podobny do tego w warszawskich Łazienkach.
- Można w nim wypoczywać i dochodzić do zdrowia - podkreśla Bogusław Falkowski. - Trochę jest mi przykro, bo myślałem, że miejscowi będą dumni z tego pałacu. Raczej nie są, bo w turystycznych folderach nie ma o nim ani słowa. Trudno, trzeba dalej robić swoje.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:
- W jaki sposób Bogusław Falkowski osiągnął sukces?
- Jak to się stało, że zainwestował w Augustowie?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień