Jarosław Duś, który kandydował do Sądu Najwyższego, podkreślał, że „sędzia nie może być niezawisły od rozumu”. Krzysztof Piaseczny zapewniał „ja bym się nadał” przywołując pamięć o swojej "babci". To protokoły z przesłuchań KRS.
- Kandyduje do Izby Dyscyplinarnej dlatego, że mam takie poczucie, że Izba Dyscyplinarna, która jest nową jakością w naszym systemie prawnym, jest tego rodzaju strukturą, co do której ja mam poczucie, że jak mawiała moja babcia, ja bym się nadał - mówił Krzysztof Jerzy Piaseczny, sędzia Sądu Rejonowego w Kozienicach.
To fragment autoprezentacji sędziego z przesłuchania przed Krajową Radą Sądownictwa, które miało miejsce 20 sierpnia tego roku.
Sieć Obywatelska Watchdog Polska opublikowałakilkanaście protokołów z przesłuchań kandydatów, którzy aplikowali do izb Sądu Najwyższego: dyscyplinarnej, karnej, skargi nadzwyczajnej i cywilnej.
Sieć już 30 lipca wystąpiła do KRS-u o udostępnienie dokumentów z przesłuchań, które miały się zacząć, ale 9 sierpnia Wiesław Johann, wiceprzewodniczący rady, odpisał, że „nie jest możliwe udostępnienie skanów dokumentów kandydatów w terminie 14 dni (...)”. Dokumenty zostały wydane 26 września.
O czym można przeczytać w dokumentach? Sprawdź w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień