
Budowane w czasach PRL bloki z „wielkiej płyty” są bezpieczne i postoją jeszcze wiele lat. Sporo pieniędzy trzeba jednak włożyć w ich remonty.
W Rzeszowie budynków budowanych taką technologią jest kilkadziesiąt. Najwięcej na osiedlu Nowe Miasto, gdzie 10-piętrowe wieżowce rozciągają się od ul. Podwisłocze po al. Rejtana. Jest ich tu aż 25. Kolejne stoją m.in. w rejonie ul. Konopnickiej, Fredry, Cichej na osiedlach Baranówka i Krakowska Południe. Większość z nich pochodzi z lat 80., a więc ma już ponad 30 lat.
W dalszej części m.in.:
- co sprawdzają specjaliści z Instytutu Techniki Budowlanej
- jakie są wyniki kontroli
- co dla spółdzieln i będzie największym wyzwaniem w trakcie remontów
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień