Błękitni mogą odetchnąć
Ołobok/ Skąpe. - Jesteśmy na każdym meczu naszej drużyny. W końcu mecze grane u siebie będą miały odpowiednią oprawę - mówią kibice.
Wykonawca wszedł już na plac robót. Jesienią mieszkańcy Ołoboku będą mogli cieszyć się boiskiem sportowym z prawdziwego zdarzenia! - Wykonawca rozpoczął od szatni, następnie zajmie się trybunami - informuje Zbigniew Woch, wójt Gminy Skąpe.
Mieszkańcy i piłkarze miejscowego klubu Błękitni Ołobok od dawna narzekali na stan boiska. Wszystkich ucieszyła wieść o złożonych wnioskach o dofinansowanie, a jeszcze bardziej, że pieniądze zostały przyznane. W ramach inwestycji zostaną przebudowane szatnie - od tego zaczął swoje roboty wykonawca. Następnym krokiem jest montaż trybun, które będą znajdowały się po dwóch stronach murawy. Powstaną aż 234 miejsca siedzące. Powstanie też system nawadniania murawy z samodzielnego ujęcia wody. Cały teren zostanie ogrodzony, pojawią się ciągi piesze.
Jak wyjaśniała nam Marta Kincel-Olejnik z Urzędu Gminy Skąpe, w założeniu boisko ma być ogólnodostępne. Ponadto Polski Związek Piłki Nożnej wydał warunkową licencję na rozgrywki prowadzone na tym obiekcie. Jeśli boisko nie zostałoby zmodernizowanego mogłoby to oznaczać wykluczenie boiska, ale i poniekąd miejscowego klubu z rozgrywek mistrzowskich i pucharowych. - Piłkarze musieliby rozgrywać mecze w innych miejscowościach – zaznaczyła M. Kincel-Olejnik.
Piłkarze musieliby rozgrywać mecze w innych miejscowościach
Wniosek o dofinansowanie remontu stadionu złożono w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Zakładano, że jeśli nie uda się pozyskać dofinansowania w tym programie, gmina będzie próbować pozyskać pieniądze w programie rozwoju regionalnej infrastruktury sportowej.
Prezes klubu „Błękitni Ołobok” na wieść o planach nie krył zadowolenia. - To nie potrzebna, a konieczna inwestycja - zaznaczał. Jak wyjaśniał wymogi nakładane przez LZPN mówią o dostosowaniu boiska do gry w danej klasie rozgrywkowej. Przy okazji budowania boiska budowana jest kultura sportowa i tradycja lokalna. Radości nie kryli mieszkańcy, których spotkaliśmy w pobliżu stadionu. Jak się okazało, to również wierni kibice. - Jeździmy za naszą drużyną na wszystkie mecze. Można powiedzieć, że jesteśmy zawodowymi kibicami - mówią Jan Głowacki i Józef Pomykała. Jak zaznaczają, remont boiska przyciągnie na mecze jeszcze więcej osób. - W weekendy na meczach zjawia się ponad 100 osób. Jak grają maluchy to o wiele więcej. Najbardziej cieszę się z systemu nawadniania murawy oraz trybun - mówi pan Jan.
Modernizacja boiska sportowego w Ołoboku to koszt rzędu 650 tysięcy złotych.
Autor: Alicja Kucharska