Jakub Roszkowski

Białogard: Niech będą cztery podstawówki

Sesja Rady Miasta w Białogardzie była wyjątkowa, bo zaczęła się o godzinie 10, a zakończyła dopiero około godziny 20. Przerywano ją dwukrotnie, pierwszy Fot. Kuba Roszkowski Sesja Rady Miasta w Białogardzie była wyjątkowa, bo zaczęła się o godzinie 10, a zakończyła dopiero około godziny 20. Przerywano ją dwukrotnie, pierwszy raz aż na cztery godziny.
Jakub Roszkowski

Decyzja rodziła się w bólach, ale wreszcie zapadła: w Białogardzie będą cztery szkoły podstawowe. Wczorajsza sesja Rady Miasta w Białogardzie trwała właściwie od rana do wieczora.

Bardzo nietypowo, bo głosami twardej opozycji wobec burmistrza, została wczoraj, dopiero o godzinie 19, przegłosowana i zatwierdzona uchwała wprowadzająca nową sieć szkół podstawowych w mieście. Zgodnie z nią w Białogardzie, już od nowego roku szkolnego, funkcjonować będą cztery szkoły podstawowe. Oprócz dotychczasowej SP3, SP4 i SP5 także SP1, która będzie działała w budynku po Gimnazjum nr 1. Natomiast do Szkoły Podstawowej nr 4 zostanie niejako dołączony budynek Gimnazjum nr 2. Ustalono też rejony w mieście, które będą podlegały poszczególnym placówkom. A o te rejony, a także o losy budynku po Gimnazjum nr 2, toczyła się - nie przesadzając - istna wojna.

Przypomnijmy, sesja, na której radni mieli zdecydować o nowej sieci szkół w mieście - tak nakazuje nowa ustawa rządu Beaty Szydło - rozpoczęła się już w połowie lutego. Została przerwana, a 16 z 21 radnych przedstawiło burmistrzom miasta swoje postulaty. Najważniejszy: rzetelne przedstawienie kilku projektów nowej sieci szkół z uwzględnieniem kosztów, etatów i opinii. W odpowiedzi otrzymali pismo od wiceburmistrz miasta, w którym przeczytali, że - w skrócie - nie ma sensu przedstawiać innych propozycji, bo projekt uchwały zaproponowany pierwotnie jest najlepszy. I to właśnie najbardziej ubodło radnych. Wczoraj na sesji wiceburmistrz nie było, ale radni nie omieszkali wytknąć jej „braku chęci do współpracy”.

- Gdyby pan, panie burmistrzu, od razu zajął się sprawą, może doszlibyśmy do porozumienia. A tak, wyszło, jak wyszło. Mimo wszystko dziś nie poprzemy tego projektu. Ale nie będziemy też przeciwko. Wstrzymamy się od głosu - mówił Daniel Glinka w imieniu pięcioosobowego klubu radnych Aktywny Samorząd. Podobnie mówił Krzysztof Szyperski, którego projekt zakładał istnienie w mieście trzech podstawówek.

Uchwała zaproponowana przez burmistrza, ale z wieloma poprawkami, zgłaszanymi przez radnych, została zatwierdzona przede wszystkim głosami opozycji.

Jakub Roszkowski

Białogard, Mielno i okolice, ale także Koszalin i powiat koszaliński to miejsca, o których piszę przede wszystkim. Analizuję rynek paliw w regionie, trzymam rękę na pulsie w sprawie szeroko rozumianego biznesu, ale także pogody i wakacji nad morzem. Bo wiadomo, Mielno to obok Kołobrzegu i Gdańska najczęściej odwiedzana miejscowość nadmorska w kraju. 


Pod moją "opieką" są również koszalińscy, mieleńscy i białogardzcy samorządowcy. Jeśli coś zmalują, nabroją lub popsują albo wręcz przeciwnie, zrobią coś naprawdę dobrego, ja o tym napiszę. 


 


W Głosie Koszalińskim pracuję od 2000 roku. To właściwie moja pierwsza i jak na razie jedyna praca. To moja siostra chciała zostać dziennikarzem. Ostatecznie to jednak ja poświęciłem temu zajęciu już ponad połowę życia.


 


Jestem domatorem i naprawdę najlepiej czuję się w swoim domu. Może to dlatego, że po intensywnym dniu w gazecie potrzebuję wyciszenia...    


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.