Decyzja rodziła się w bólach, ale wreszcie zapadła: w Białogardzie będą cztery szkoły podstawowe. Wczorajsza sesja Rady Miasta w Białogardzie trwała właściwie od rana do wieczora.
Bardzo nietypowo, bo głosami twardej opozycji wobec burmistrza, została wczoraj, dopiero o godzinie 19, przegłosowana i zatwierdzona uchwała wprowadzająca nową sieć szkół podstawowych w mieście. Zgodnie z nią w Białogardzie, już od nowego roku szkolnego, funkcjonować będą cztery szkoły podstawowe. Oprócz dotychczasowej SP3, SP4 i SP5 także SP1, która będzie działała w budynku po Gimnazjum nr 1. Natomiast do Szkoły Podstawowej nr 4 zostanie niejako dołączony budynek Gimnazjum nr 2. Ustalono też rejony w mieście, które będą podlegały poszczególnym placówkom. A o te rejony, a także o losy budynku po Gimnazjum nr 2, toczyła się - nie przesadzając - istna wojna.
Przypomnijmy, sesja, na której radni mieli zdecydować o nowej sieci szkół w mieście - tak nakazuje nowa ustawa rządu Beaty Szydło - rozpoczęła się już w połowie lutego. Została przerwana, a 16 z 21 radnych przedstawiło burmistrzom miasta swoje postulaty. Najważniejszy: rzetelne przedstawienie kilku projektów nowej sieci szkół z uwzględnieniem kosztów, etatów i opinii. W odpowiedzi otrzymali pismo od wiceburmistrz miasta, w którym przeczytali, że - w skrócie - nie ma sensu przedstawiać innych propozycji, bo projekt uchwały zaproponowany pierwotnie jest najlepszy. I to właśnie najbardziej ubodło radnych. Wczoraj na sesji wiceburmistrz nie było, ale radni nie omieszkali wytknąć jej „braku chęci do współpracy”.
- Gdyby pan, panie burmistrzu, od razu zajął się sprawą, może doszlibyśmy do porozumienia. A tak, wyszło, jak wyszło. Mimo wszystko dziś nie poprzemy tego projektu. Ale nie będziemy też przeciwko. Wstrzymamy się od głosu - mówił Daniel Glinka w imieniu pięcioosobowego klubu radnych Aktywny Samorząd. Podobnie mówił Krzysztof Szyperski, którego projekt zakładał istnienie w mieście trzech podstawówek.
Uchwała zaproponowana przez burmistrza, ale z wieloma poprawkami, zgłaszanymi przez radnych, została zatwierdzona przede wszystkim głosami opozycji.