Bez tych ludzi nie byłoby m.in. Parku Krasnala II
Rozpoczęła się kolejna edycja robót publicznych w Nowej Soli. - To dla nas duża pomoc - przyznają osoby, które będą pracować na rzecz miasta.
- Małą łyżką, ale do przodu - uśmiecha się Jerzy Ceglarek, kierownik robót publicznych, które rozpoczęły się właśnie w Nowej Soli. Spotykamy się w drugiej części Parku Krasnala, obiektu naszpikowanego wieloma atrakcjami dla młodzieży, który od samego początku powstawał właśnie dzięki osobom z prac publicznych. Trwało to długo, jednak efekt każdy może zobaczyć dziś na własne oczy. - W tym roku, z kolejną ekipą, będziemy działać oczywiście dalej. Planujemy m.in. budowę dalszych atrakcji jak park linowy czy skatepark - opowiada J. Ceglarek wskazując na ludzi, krzątających się po terenie parku.
To już 24. edycja robót publicznych w Nowej Soli
- Już po raz 24. miasto korzysta z takiej formy zatrudnienia osób bezrobotnych. W ramach robót publicznych kierowane są one nie tylko do sprzątania ulic, ale także do budowy skateparku, parku linowego, czy np. usuwania awarii na miejskich placach zabaw oraz wszelkich prac rozbiórkowych - wylicza nam Ewa Batko, rzecznik nowosolskiego urzędu miasta.
Jak się dowiedzieliśmy w sumie pracować będą w tym roku 53 osoby. - Opłacane są dzięki wsparciu finansowemu z Powiatowego Urzędu Pracy. Daje on 600 tys. zł, kolejne 350 tys. zł dokłada już miasto - tłumaczy nam rzecznik. Pensja zatrudnionych w ten sposób pracowników kształtuje się na poziomie ok. 1.900 zł brutto.
- To duża pomoc, zwłaszcza jak nie ma się żadnego dochodu - przyznaje m.in. Stefan Zieliński, jeden z pracowników robót publicznych.
Jerzy Ceglarek podkreśla z kolei, że jest dumny z ludzi, którzy przez ostatnie lata przewijali się przez urząd w ramach robót publicznych. - Niektórzy z nich byli kiedyś na poważnych życiowych zakrętach, ale udało się im z nich ostatecznie wyjść, właśnie dzięki pracy. Wiele osób przeszło już także na emeryturę. To takie nasze małe sukcesy - opowiada J. Ceglarek. Jak dodaje, choć roboty publiczne w ramach PUP finansowane są przez kilka miesięcy, miasto zatrudnia później ludzi na kolejne dwa miesiące. - Czasami pozwoli to tym osobom uzyskać staż potrzebny do otrzymania np. zasiłku - tłumaczy nam wspomniane działania.
W tym roku, dzięki współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy, zatrudnione zostały 53 osoby. Pracować będą m.in. przy budowie w Parku Krasnala II
Osoby, które przewinęły się w ciągu ostatnich lat przez roboty publiczne można już liczyć w tysiącach. Z roku na rok jest ich niestety coraz mniej. - Ludzie przechodzą na emerytury, a młodzi nie zawsze są do takiej pracy przygotowani - mówi J. Ceglarek. - Niedługo 40 osób rozpocznie też prace w ramach prac społecznie użytecznych. - W ciągu roku zatrudnienie znajdzie także około 20 osób które będą odpracowywać swoje długi za niepłacenie czynszu - mówi nam na koniec E. Batko.