Bez pań i przystojniaków. Wojewoda słabo wypadł, studenci jeszcze słabiej, a poseł okazję wykorzystał
A to się na całą Polskę zrobiła chryja z tą „Chryją”! Trafiła też do sądu. Tam słabo wypadł wojewoda Bogdanowicz. Bo okazało się, że studenci uczelni z „kulturą społeczną” w nazwie nie dali mu realnego powodu, by „Chryję” zablokować. Może go to pocieszy, ale dla wielu owi studenci wypadli jeszcze słabiej.
Przez wspomniany brak dowodów na swą aktywność 3-majową wyszło na to, że z ósmego przykazania („Nie mów fałszywego świadectwa...) zrobili sobie spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. U kogo jak u kogo, ale w przypadku studentów tej uczelni absolutnie nie ma miejsca na relatywizm moralny. Tu białe jest białe, a czarne - czarne. Każdy etyk im to powie, radny Przybylski z PiS też. Oj, dużo pracy nad kadrami czeka jeszcze ojca Tadeusza.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień