Będzie więcej policji. Powstaje mapa zagrożeń
W ostatnich latach w regionie zostało zlikwidowanych około 20 posterunków policji. Resortowe plany zakładają powrót niektórych.
- W piątek spotykam się z wojewodą - mówi Marek Wiliński, burmistrz Lubienia Kujawskiego. - Będziemy rozmawiać o utworzeniu w naszym mieście stałego posterunku policji. Bardzo nam jest potrzebny.
Posterunek w Lubieniu jest jednym z kilkunastu, które w ciągu ostatnich lat zniknęły z mapy naszego regionu. W 2013 roku policjanci wyprowadzili się z budynku należącego do gminy i od tamtej pory pracują w komisariacie policji w pobliskim Kowalu. W pobliżu zlikwidowano również posterunek w Lubrańcu, a tamci mundurowi zasilili komisariat w Brześciu Kujawskim.
- Przyjeżdża do nas policjant z Kowala. Pełni dyżury w punkcie policyjnym. W ten sposób z policją mogą kontaktować się mieszkańcy - wyjaśnia Wiliński. - Czujemy jednak, że to za mało. Miasteczko się rozrasta. Przybywa inwestycji, powstają nowe firmy, rozbudowuje się cała infrastruktura. Wkrótce rozpocznie się u nas też budowa kopalni soli Orlenu. Policja przydałaby się na miejscu. Tak dla bezpieczeństwa.
Mapa: Komisariaty i posterunki policji, które zostały zlikwidowane w województwie kujawsko-pomorskim od 2008 roku
Źródło mapy: wikipedia.org na licencji CC BY-SA 3.0
Posterunek zniknął też, między innymi w Dąbrowie Biskupiej. Teraz bezpieczeństwa pilnują tam policjanci z patroli Komendy Miejskiej w Inowrocławiu. - Z początku byliśmy bardzo przeciwni planom zamknięcia u nas posterunku - mówi wójt Dąbrowy Biskupiej Roman Wieczorek. - Były petycje z podpisami mieszkańców kierowane do komendanta wojewódzkiego policji. Teraz okazuje się, że nie jest jednak źle. Policjanci z Inowrocławia patrolują naszą okolicę. Nie ma wzrostu przestępczości. Pewnie, zawsze lepiej, żeby policja była tu, na miejscu. Ale tragedii też nie ma - dodaje wójt.
O tym, że w mniejszych miejscowościach potrzeba policji, świadczą dane dotyczące przestępczości. W tym notatki z zatrzymań podejrzanych. Wiosną tego roku w Drzycimiu - gdzie od dawna już nie ma posterunku - zatrzymano grupę włamywaczy. Na celownik brali okoliczne gospodarstwa. Straty spowodowane ich działalnością wyceniono na około 15 tys. zł.
Posterunków od lat nie ma też między innymi w: Rojewie, Dobrem, Warlubiu, Kamieniu Krajeńskim, Sośnie, Osieku, Papowie Biskupim, Zbicznie i Bysławiu. Ostatnie resortowe zapowiedzi płynące z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dają pewną nadzieję mieszkańcom tych miejscowości, z których zniknęły stałe posterunki. Ostatnio mówił o tym Jarosław Zieliński, wiceszef MSWiA. Podkreślił, że od 2007 roku w całej Polsce zlikwidowano około 400 jednostek terenowych policji. - Mapa ma opisywać zagrożenia związane z przestępczością zorganizowaną i pospolitą. Trwają prace nad kryteriami, jakie mają być brane pod uwagę przy tworzeniu map - słyszymy w biurze rzecznika MSWiA. - Będzie podstawą rozmieszczenia struktur terenowych policji.
Kiedy prace się zakończą? Tego nie wyjaśniają pracownicy MSWiA.