Będzie protest przeciwko występowi cyrku ze zwierzętami
Wybieracie się niedzielę, 10 kwietnia w Zielonej Górze do cyrku? Przed wejściem będą na Was czekali aktywiści przeciwni wykorzystywaniu zwierząt na arenie.
„Cyrk jest śmieszny, ale nie dla zwierząt” - mówią zielonogórscy aktywiści i głośno wyrażają swój sprzeciw wobec wykorzystywaniu zwierząt w cyrku. Bo jest to, ich zdaniem, zwyczajne ich męczenie. W niedzielę o godzinie 14 organizują więc protest przeciwko występom w Winnym Grodzie cyrków ze zwierzętami. Dlaczego akurat wtedy? Ponieważ w niedzielę miasto odwiedzi Cyrk Zalewski, który zachęca mieszkańców do obejrzenia specjalnie przygotowanego programu. A w nim białe lwy, tygrysy, kozy i wielbłądy.
Protest rozpocznie się godzinę przed przedstawieniem. Jego uczestnicy będą starali się zniechęcić ludzi do odwiedzenia cyrku, opowiadając m.in. o tym, jak wygląda tresura zwierząt, w której wykorzystuje się pejcze i baty.
Warto zaznaczyć, że podobny zakaz obowiązuje już w Gorzowie
Do akcji włączy się też miejscowy oddział Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals. - Walczymy o to, żeby Zielona Góra była kolejnym miastem na mapie Polski, które powie „nie” cyrkom ze zwierzętami. Chcemy również pokazać, że to nie jest tak, jak zapewniają pracownicy cyrków, że dzikie zwierzęta wyrwane ze swojego naturalnego środowiska są szczęśliwe, że są tresowane - opowiada Dawid Chabraszewski z Animals.
Warto przypomnieć, że aktywiści mogą też liczyć na poparcie ze strony radnych z klubu Zielona Razem. Ich zdaniem cyrki ze zwierzętami nie niosą żadnej wartości edukacyjnej, przeciwnie: źle wpływają na wychowanie dzieci. Do takich przemyśleń radni doszli po lekturze i zapoznaniu się z argumentacją tych, którzy mówią cyrkom „nie”. Przygotowali więc projekt uchwały zakazujący występów cyrków ze zwierzętami na terenie miasta. Jeśli ktoś prywatnie pozwoli rozbić się cyrkowi na jego terenie, to już inna sprawa. Projektem zajmą się na najbliższej, kwietniowej sesji rady miasta.