Będą wspólne bilety i migawki łódzko - zgierskie
Jest wreszcie decyzja w sprawie wprowadzenia wspólnego biletu autobusowego ważnego na terenie Łodzi i Zgierza. O takie rozwiązanie od lat zabiegali pasażerowie, którzy nie mogli zrozumieć, dlaczego jadąc tramwajem z jednego miasta do drugiego wystarczy skasować jeden bilet, a w autobusie trzeba kasować dwa, w dodatku na granicy administracyjnej miast.
Prośby pasażerów zostały nareszcie wysłuchane i prawdopodobnie od stycznia na liniach autobusowych 6 i 51 łączących Zgierz z Łodzią zacznie obowiązywać jeden bilet, tzw. łódzko-zgierski.
- Negocjacje z Łodzią trwały bardzo długo, bo trzeba było dograć wiele szczegółów, jak np. podział wpływów ze sprzedaży tych biletów oraz zasady ich dystrybucji - mówi Iwona Boberska, kierownik Miejskich Usług Komunikacyjnych w Zgierzu. - Ostatecznie jednak osiągnęliśmy porozumienie i bilety po ich wydrukowaniu powinny niebawem znaleźć się w sprzedaży. Będą dostępne w kioskach i w biletomatach zainstalowanych w autobusach 51. Nie będzie ich natomiast u kierowców.
Nowy bilet skalkulowano na 6 złotych, czyli dokładnie tyle ile wynosi suma cen biletu jednorazowago w Zgierzu i 40-minutowego w Łodzi. Nie jest to więc ekonomiczna rewelacja, która miałaby zachęcać do podróży autobusami. O wiele taniej wyniesie podróż pociągiem Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, którym ze Zgierza do Łodzi Kaliskiej, a od 11 grudnia także do Łodzi Fabrycznej, można dojechać za 3 złote. Urzędnicy tłumaczą jednak, że przyjęta cena uwzględnia planowaną na 2017 rok podwyżkę opłat za bilety w łódzkim MPK. Po jej wprowadzeniu wspólny bilet łódzko-zgierski stanie się tańszy niż dwa odrębne bilety. Jego atutem jest także fakt, że wystarczy skasować go raz i nie trzeba sie martwić o pilnowanie granicy miast, co dla wielu pasażerów było stresujące, zwłaszcza że bardzo często na granicy wsiadali kontrolerzy. Dodatkowym problemem był fakt, że w autobusach linii 6 nie ma biletomatów, a kierowcy biletów nie sprzedają. Zakup biletu zgierskiego był więc często w ogóle niemożliwy.
W ofercie znaleźć ma się także migawka miesięczna za 148 złotych i kwartalna za 388 złotych. Ulgowe będą o połowę tańsze.