Będą wielkie zmiany w minizoo
Przy okazji rewitalizacji Wzgórz Piastowskich odmiany ma się też doczekać teren ogrodu botanicznego i zoo. Jak wygląda on obecnie?
W trakcie rozmów o rewitalizacji Wzgórz Piastowskich sporo mówi się o wieży widokowej, która wzbudza skrajne emocje. Ale warto też wiedzieć, że w trakcie modernizacji tego terenu zmieni się minizoo znajdujące się przy ul. Botanicznej.
- Jako jeden z elementów rewitalizacji opracowywana jest koncepcja jego rozbudowy - informuje Mariusz Rosik, radny PO, zaangażowany w ten projekt. Jakich zmian ma doczekać się obiekt, który jest chętnie odwiedzany nie tylko przez mieszkańców Zielonej Góry, ale i przyjezdnych? W planach jest powiększenie terenu mini¬zoo. Przyrodniczo ma się też wzbogacić sam ogród botaniczny. Jak informuje nas Mariusz Rosik w planach jest stworzenie nowych wolier.
- Mogę też zdradzić, że na terenie minizoo prawdopodobnie powstanie też papugarnia - dodaje radny PO.
Taki obiekt mógłby, podobnie jak chociażby w niemieckim Görtliz, działać przez cały rok. Ptaki znajdowałyby się w budynku, w którym mogłyby swobodnie latać. Zaś goście minizoo mieliby szansę na obserwację zwierząt, ale i karmienie ich, co byłoby lekcją biologii w praktyce.
Pierwsze zmiany mogłyby się pojawić jeszcze w tym roku.
- To super, że teren doczeka się zmian. To może być świetna wizytówka miasta - zauważa pani Agnieszka, która lubi przyjeżdżać w to miejsce razem z całą rodziną. - Może warto zadbać o ten teren już teraz? Ogród botaniczny i minizoo, odkąd powstały, zawsze były dla nas naprawdę świetną atrakcją. Zawsze zabieramy tam też znajomych, którzy ze swoimi pociechami odwiedzają Zieloną Górę. Zawsze było to piękne miejsce, ale tydzień temu, gdy tam pojechaliśmy, byliśmy w szoku. Oczko wodne było zamulone, wciąż nie zagrabiono tutaj jesiennych liści, część atrakcji nie działała. Było mi wręcz przykro, że takie cudne miejsce, odwiedzane przez ludzi, można było tak zaniedbać.
Jak poinformował nas kierownik administracyjny ogrodu botanicznego Radosław Skrobania, Uniwersytet Zielonogórski jest odpowiedzialny za dbanie o ogród od strony merytorycznej, ochronę roślin, szczegółową pielęgnację.
- Natomiast ZGKiM zapewnia pracowników do obsługi kwestii technicznych - mówi przedstawiciel UZ. - W tej chwili wspieramy ZGKiM i również staramy się dbać o prace porządkowe, w tym koszenie czy podlewanie terenu. Próbujemy dbać o to na bieżąco.
A co z minizoo?Marcin Mie¬chowicz, kierownik placówki zapewnił nas, że nie tylko sam teren regularnie jest porządkowany, ale i zwierzaki są pod stałą, profesjonalną opieką weterynarzy i wykwalifikowanej kadry.
- O porządek dba trzech pracowników gospodarczych - mówi kierownik. - Jest też pani po studiach zootechnicznych, ma¬my stały kontakt z weterynarzem.
A co z atrakcjami, które czasem nie działają? - Jeśli chodzi o gadające drzewo, to gdy pada deszcz wyłączamy je, dla bezpieczeństwa, bo sprzęt ma części elektroniczne.