Baza dla “Camerimage” ma być budowana z rozmachem. Komu będzie potrzebna między festiwalami?

Na toruńskich „Jordankach” ma powstać kolejny gmach przeznaczony na cele kulturalne. To będzie Europejskie Centrum Filmowe „Camerimage”.

W niedzielę, jak pisaliśmy, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, prezydent Torunia Michał Zaleski i prezes Fundacji „Tumult”, pomysłodawca Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych „Camerimage” Marek Żydowicz podpisali umowę o powołaniu Europejskiego Centrum Filmowego „Camerimage”. Czeka ją jeszcze zatwierdzenie przez Radę Miasta.

Więcej niż na „Jordanki”
Koszt budowy siedziby dla nowej instytucji, która zajmie się współorganizacją festiwalu „Camerimage”, szacowany jest na około 600 mln złotych. 200 mln wyłożyć ma miasto, resztę ministerstwo kultury.

Dla porównania - budowa Centrum Kulturalno-Kongresowego „Jordanki” pochłonęła 224 mln zł, z czego prawie 47 mln zł pochodziło z funduszy unijnych, a ponad 8 mln z budżetu państwa. Natomiast koszt budowy Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” wyniósł 46 mln (30 mln wyasygnowano z funduszy UE), przy czym placówka ta postała w ramach rządowego projektu tworzenia w całym kraju kilkunastu kolekcji współczesnej sztuki polskiej. Zatem, nawet biorąc pod uwagę wzrost cen, Centrum „Camerimage” będzie okazałym gmachem. Co, oprócz sal kinowych, ma się w nim mieścić?