Batalia o łączenie szpitali w Szczecinie. Związkowcy kontra marszałek
Solidarność wystąpiła do Krzysztofa Kozłowskiego o unieważnienie uchwały o połączeniu placówek. Marszałek zaapelował do związków zawodowych o współpracę w imię odpowiedzialności.
Czytaj więcej:
- Uchwała dotycząca połączenia szpitali przegłosowana. Zdunowo i Arkońska połączą się
- Połączenie szpitali w Zdunowie i na Arkońskiej? Związki przeciwko. Co z ogromnym długiem?
- Konflikt o szpital. Lekarze ze Zdunowa odrzucają zarzuty
- Szpital w Zdunowie ma 25 mln zł długu. Połączy się z Golęcinem?
Związki zawodowe działające w szpitalach przy Arkońskiej i w Zdunowie powołały Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny w obronie jednostek. Są przeciwne konsolidacji. To reakcja na uchwałę sejmiku województwa o połączeniu, przygotowaną przez marszałka z 15 listopada.
Mieczysław Jurek, przewodniczący zarządu regionu Solidarności zwraca uwagę, że związki otrzymywały od marszałka jedynie szczątkowe informacje, co uniemożliwiło zaopiniowanie jego uchwały o konsolidacji.
- Marszałek, jak się wydaje, realizuje jedynie jeden, założony przez siebie scenariusz, nie słuchając nikogo - mówi.
Rada Dialogu Społecznego również negatywnie zaopiniowała konsolidację. Pod stanowiskiem podpisał się też przedstawiciel urzędu marszałkowskiego. Na obrady marszałek nie przyszedł, choć o nich wiedział od kilku tygodni.
Bogusława Reszko-Szydłowska, przewodnicząca związku pielęgniarek i położnych przypomina, że marszałek odrzucał wszelkie pomysły związków.
- Chcieliśmy rozmawiać, rozważać inne warianty - mówi. - Dziwne było dla nas, że marszałek zlecił jedynie tylko audyt szpitala w Zdunowie, choć wcześniej była mowa o audytach wszystkich jednostek. A dopiero porównanie kondycji wszystkich pozwoliłoby na racjonalne ocenienie wariantów postępowania.
Związki wniosły do prokuratury sprawę o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez marszałka. Chodzi o pieniądze, które powinien szpitalowi przekazać zgodnie z uchwałą zarządu województwa, a tego nie zrobił.
- Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców regionu i zachowanie miejsc pracy - mówi Mieczysław Jurek. - Nie interesują nas rozgrywki wewnątrz PO i walka marszałka z byłym dyrektorem Zdunowa.