3 maja prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że zwróci się do Senatu o przeprowadzenie referendum konsultacyjneg. O tym rozmawiamy z dr. Bartoszem Rydliński, politologiem z UKSW w Warszawie.
3 maja prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że zwróci się do Senatu o przeprowadzenie referendum konsultacyjnego w sprawie nowej konstytucji 10 i 11 listopada 2018 roku. Chce zapytać Polaków, jakiej konstytucji chcemy. To dobry pomysł?
Można powiedzieć, że debaty konstytucyjnej nigdy za wiele. Jednak wielu politologów i konstytucjonalistów zwraca uwagę, że prezydent Andrzej Duda ma poważne problemy z przestrzeganiem obecnej ustawy zasadniczej. Mowa chociażby o niezaprzysiężeniu przez niego legalnie wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, konstytucyjnie wątpliwych zmianach w Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa czy ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego przed zapadnięciem prawomocnego wyroku. W związku z tym prezydent ma dość słabą legitymację w dyskusji o zmianie Konstytucji RP.
Zdaniem prof. Andrzeja Rzeplińskiego prezydent konstytucję już zmienił, bo bierze udział od początku rządów PiS w swoistym zamachu konstytucyjnym.
Właśnie na tym polega problem. Rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydent Duda dokonują zmian porządku konstytucyjnego przy pomocy zwykłych ustaw, co kłóci się z porządkiem obowiązującym po 1997 roku. Wiele obywatelek i obywateli może mieć wrażenie, że chodzi o usankcjonowanie politycznej hegemonii ekipy „Dobrej zmiany”.
Dalsza częśc rozmowy dostępna w dalszej części tylko na cyfrowych prenumeratorów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień