Bartosz Pikul, skrzydłowy Stali Rzeszów: Lepiej wygrywać w takim stylu, jak z Wisłą Sandomierz, niż ładnie przegrywać

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Łokaj
Miłosz Bieniaszewski

Bartosz Pikul, skrzydłowy Stali Rzeszów: Lepiej wygrywać w takim stylu, jak z Wisłą Sandomierz, niż ładnie przegrywać

Miłosz Bieniaszewski

Bartosz Pikul to jeden z piłkarzy, którzy trafili do Stali Rzeszów w trakcie przerwy zimowej. Jest wychowankiem Gwiazdy Ruda Śląska, występował również w Górniku Zabrze, a ostatnio był graczem Zagłębia Sosnowiec.

Na zapleczu polskiej ekstraklasy jesienią zaliczył pięć występów, ale głównie były to kilkuminutowe epizody.

- Właśnie między innym dlatego zdecydowałem się przejść do Stali Rzeszów. Dla mnie w tym momencie najważniejsze jest, aby grać. Tylko w ten sposób będę się mógł wciąż rozwijać - powiedział nam po meczu z Wisłą Sandomierz, w którym debiutował w biało-niebieskich barwach.

- Ze swojej postawy do końca zadowolony być nie mogę. Pewnie wpływ miała na to również murawa. Najważniejsze jednak, że wszyscy zostawili na boisku serducha i wywalczyliśmy trzy punkty, które są nam niezbędne, jeśli mamy gonić rywali - dodawał nowy skrzydłowy Stali Rzeszów.

W dalszej części przeczytasz m.in. o:

  • Meczu z Wisłą Sandomierz
  • Czy ucieszyła go wygrana Resovii w Lublinie
  • Co się podoba Bartoszowi Pikulowi w Rzeszowie
Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Miłosz Bieniaszewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.