Alexandra Nieuwenhuis z Holandii, uczennica Bartolini Air
Jak rozpoczęła się Pani życiowa przygoda z lataniem?
Od zawsze interesowałam się lataniem. W wieku 19 lat postanowiłam spełnić moje marzenia i zapisałam się do szkoły.
Czym jest dla Pani bycie pilotem?
W samolocie, czuję się szczęśliwa. Bycie pilotem daje poczucie wolności. Otrzymanie licencji będzie spełnieniem moich marzeń.
Dlaczego zdecydowała się Pani wybrać szkołę Bartolini Air w Łodzi?
Odkąd przeprowadziłam się do Polski, słyszałam ludzi mówiących o Bartolini Air jak o świętym Graalu. Kiedy miałam możliwość wzięcia udziału w kursie CPL / ME / IR, długo się nie zastanawiałam. Dobra reputacja szkoły i profesjonalne podejście sprawiły, że zdecydowałam się rozpocząć naukę w Łodzi.
Jak wygląda Pani dzień podczas kursu?
Jestem w szkole 2-3 godziny przed lotem, aby wszystko zaplanować. Następnie instruktor robi ze mną odprawę i idziemy do samolotu. Po locie robimy odprawę i omawiamy rzeczy, które mogę doskonalić. Później nabieram sił na kolejny dzień nauki.
Z czego czerpie Pani najwięcej radości?
Cieszę się, kiedy lot przebiega poprawnie, a ja wykonuję swoje obowiązki dokładnie w taki sposób, jak powinnam.
A co sprawia Pani największą trudność podczas nauki latania?
Na początku myślałam, że nigdy nie nauczę się lądować. Teraz zdobyłam trochę doświadczenia i czuję się pewniej.
Jakie są Pani plany po zakończeniu kursu?
Chciałabym jeszcze doskonalić swoje umiejętności, tak aby jak najszybciej znaleźć pracę.
Jak ocenia Pani Łódź? Czy to dobre miejsce do życia i nauki?
Nie od razu zostałam fanką Łodzi, ale nie widziałam wówczas całego miasta. Po dwóch tygodniach znalazłam kilka interesujących miejsc. Łódź to dobre miejsce do życia i nauki.
Co Pani najbardziej ceni w Łodzi?
Lubię OFF Piotrkowską i rynek Manufaktury.