Na ścianach obrazki rodem z bajki Pocahontas i indiańskich opowieści, na patio - wielki wigwam, a w budynku - jadalnia, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki będzie codziennie zmieniać się w salę do zabaw i zajęć ruchowych; wszędzie kolorowo, wesoło i sami rówieśnicy wokół - oto „Bajkowa szkoła”. I wcale nie jest z bajki, lecz z łódzkiego osiedla. Powstała przy ul. Tatrzańskiej 69A jako osobny gmach Szkoły Podstawowej nr 149 z oddziałami integracyjnymi, według projektu wymarzonego przez wszystkich - dyrekcję, nauczycieli, rodziców, okolicznych mieszkańców. To dzięki ich głosom mógł zostać zrealizowany w ramach budżetu obywatelskiego za prawie 1,5 mln zł. Niedługo będą tutaj uczyć się cztery klasy pierwszaków.
- Budowa trwała ok. 9 miesięcy i szczęśliwie dobiegła końca - cieszy się Małgorzata Staciwa, dyrektor SP 149. - Panowie konserwatorzy i panie woźne zadbali, by wszystko w niej dobrze działało, było czyste i uporządkowane.
Na ok. 500 metrach kwadratowych znajdują się cztery pracownie - każda w innym kolorze: zielona, żółta, pomarańczowa i różowo-niebieska. Malunki na ścianach są dziełem Beaty Zarzyckiej - nauczycielki plastyki. Jest też szatnia oraz sanitariaty, w tym osobny dla niepełnosprawnych. Magicznym pomieszczeniem jest jadalnia. Blaty stołów są w niej przymocowane do ścian w taki sposób, że można je podnieść, ustawić krzesełka i zasiadać do posiłku; gdy się je opuści, jadalnia staje się salą do gimnastyki lub bawialnią.
- Ze szkolnej kuchni pierwszakom będą przywożone na wózkach obiady w termosach obiady - opowiada dyr. M. Staciwa. - Obok jadalni mamy oddzielne pomieszczenie kuchenne, gdzie znajduje się zmywarka oraz talerze, sztućce, kubki, wazy na zupę i półmiski na drugie dania i surówki. Bo w naszej szkole wszystkie dzieci uczą się - pod okiem pracowników - samoobsługi.
Sale zostały wyposażone w nowe meble oraz sprzęt, m.in. tablice multimedialne, radiowęzeł, wideofony. Zamontowano też źródełko z wodą do picia. Podłoże wewnętrznego patio wyłożone zostało drewnem. Pośrodku rozłożony jest namiot. Dzieci będą mogły spędzać tam przerwy i bawić się.
Miasto wystąpiło do resortu edukacji o dofinansowanie dla „Bajkowej szkoły” w wysokości ponad 460 tys. zł. Otrzymało 80 tys. zł.